Pierwsza sytuacja miała miejsce w nocy z piątku na sobotę we Wschowie, gdzie w trakcie awantury domowej 26-letni mężczyzna wyrzucił swego psa przez okno na drugim piętrze kamienicy. Zwierze cudem uniknęło poważniejszych obrażeń, jednak świadkowie zajścia powiadomili o wszystkim policję. Właściciel czworonoga został szybko zatrzymany. Okazało się, że miał on ponad promil alkoholu.
Podobna sytuacja wydarzyła się w sobotę w Międzyrzeczu. Mundurowi otrzymali informację, iż ktoś na drugim piętrze budynku z balkonu wyrzucił psa. Zwierzę znalazł patrol na pobliskim trawniku. Skomlący z bólu psiak miał połamane łapy. Policja wezwała lekarza weterynarii, który zajął się okaleczonym czworonogiem. Funkcjonariusze dotarli do jego bestialskiego opiekuna. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec Skwierzyny. Zastali go w mieszkaniu, w którym trwała libacja alkoholowa.
Po przeprowadzeniu badania okazało się, że ma on ponad 3 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu składając wyjaśnienia wyjawił, że wyrzucił psa przez balkon bo ten… szczekał. Uratowany kundelek nie trafi już do zwyrodniałego opiekuna. Zajmie się nim skwierzyńskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt "Zwierzaki Niczyje".
Obydwaj sprawcy odpowiedzą niebawem za swoje czyny. Zgodnie z prawem grozi im nawet do trzech lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?