1/13
2/13
Jakub Szmatuła (Piast Gliwice)
Niemal bezbłędny występ. Miał wprawdzie mały kłopot z przyjęciem piłki nogami, ale dogonił ją na linii. Poza tym świetna interwencja po przewrotce Marco Paixao i bombie Simeona Sławczewa.
3/13
Tomasz Kędziora (Lech Poznań)
Bardzo długo czekał na swojego pierwszego gola w tym sezonie. Doczekał się akurat w meczu z Legią Warszawa. Dobrze się ustawił i z paru metrów skierował piłkę do bramki. W obronie bez zarzutu. Tytuł bohatera spotkania był dla niego tak blisko...
4/13
Piotr Polczak (Cracovia)
Tyle czekania na wygraną po porażkach czy serii remisów 1:1 i proszę – to obrońca zapewnił „Pasom” upragnione trzy punkty. A przy okazji uratował jeszcze posadę trenerowi Jackowi Zielińskiemu. Taki bohater weekendu!