Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Trela w Letnicy odebrał Wielki Ukłon podczas festiwalu Quest Europe

(ann)
Tuż przed wejściem do zboru w Letnicy Jerzy Trela odpowiadał na pytania dziennikarzy. Towarzyszył mu Jerzy Hoffman.
Tuż przed wejściem do zboru w Letnicy Jerzy Trela odpowiadał na pytania dziennikarzy. Towarzyszył mu Jerzy Hoffman. Anna Szmytkowska
To było drugie spotkanie z wielkim twórcą polskiego kina podczas tegorocznego festiwalu Quest Europe. W magicznym zborze w Letnicy Jerzy Trela odebrał Wielki Ukłon 2012 za wszystko piękne, czym sycić i poić mogła się dusza widza.

[galeria_glowna]
Chilon Chilonides z "Quo Vadis", kloszard Szajbusek z "Anioła w Krakowie" i "Zakochanego Anioła" czy Podkomorzy z "Pana Tadeusza" to tylko nieliczne z wielkich kreacji filmowych mistrza Jerzego Treli. A przecież dużo częściej można go było zobaczyć jak dotąd w Teatrze Telewizji czy na deskach Teatru Starego w Krakowie. W ubiegłym roku dostał nagrodę honorową za całokształt pracy w Teatrze Telewizji - stworzył w nim aż 150 postaci.

W niedzielę, 22 lipca, Jerzy Trela gościł na festiwalu Quest Europe. W zborze w Letnicy odebrał statuetkę Wielki Ukłon 2012 za wszystko piękne, czym sycić i poić mogła się dusza widza.

- To dla mnie naprawdę wielki zaszczyt uczestniczyć w festiwalu filmowym, dlatego że głównie jestem aktorem teatralnym - mówił tuż po odebraniu nagrody Jerzy Trela. - Całe życie swoje poświęcałem teatrowi. W filmie raczej bywałem. Teatr telewizji był jakąś rekompensatą za moją rzadką obecność w filmie. Moje życie zawodowe jest złożone. Od meneli, przestępców, złodziei. Rzadko zdarzało mi się w filmie zagrać szlachetne postacie. Ponieważ moja gęba tak po prostu jest postrzegana, że raczej byłem osadzany w tych czarnych charakterach niż w szlachetnych.

Publiczność pytała mistrza o doświadczenia z pracy z wybitnymi twórcami teatralnymi zarówno reżyserami, jak i aktorami. Dzięki tej pogawędce dowiedzieliśmy się m.in. że w szkole wielki aktor miał trudności z zapamiętywaniem tekstu. - Po prostu tego nie lubiłem - opowiadał J. Trela. - Nawet groziła mi dwójka z polskiego właśnie z tego powodu, że nie chciałem uczyć się wierszy na pamięć. Aż w końcu nauczyłem się wiersza Adama Mickiewicza "Śmierć Pułkownika". Wyrecytowałem go tak, że potem na każdym apelu musiałem go powtarzać. Aż w końcu koledzy poprosili mnie, bym nauczył się jakiegoś innego wiersza, bo ten już im się znudził.

Kolejne spotkanie z wielkim aktorem w letnickim zborze odbędzie się 16 sierpnia. Gościem festiwalu będzie wtedy Janusz Gajos. On również odbierze Wielki Ukłon 2012.

A co środę odbywać się będą pokazy filmów z cyklu Kuszenie X Muzy. Początek o 19.00, wstęp wolny. Bezpłatny quest-bus spod Palmiarni będzie wyruszał do Letnicy ok. godz. 18.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska