Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jezdnie w Żarach są pełne dziur

Janczo Todorow 68 363 44 99 [email protected]
- Drogi w Żarach są w fatalnym stanie - przekonuje Andrzej Chomicz
- Drogi w Żarach są w fatalnym stanie - przekonuje Andrzej Chomicz fot. Janczo Todorow
Zima trzyma mocno, ale na drogach asfaltowych w mieście dziury powiększają się z każdą godziną. W ratuszu zapewniają, że pieniędzy na remonty nawierzchni ulic nie brakuje.

Śnieg nadal leży po wielu chodnikach i ulicach w Żarach. Ale na głównych traktach jezdnie są czyste i widać na nich coraz większe dziury. - Stan wielu ulic jest fatalny, trzeba coś z tym zrobić - zauważa pan Janusz.
- Mało tego, że ślisko, że jezdnie są zwężone przez zwały śniegu na poboczach, to jeszcze te dziury. Przecież wystarczy chwila nieuwagi i można urwać zawieszenie w aucie. Co gorsza nie widać na ulicach kogokolwiek, kto zająłby się utrzymaniem tych dróg, załataniem tych dziur. To prawda, że jeszcze jest zimno, ale są dni, kiedy jest odwilż, mogliby wtedy załatać największe dziury. Bo tu nie chodzi tylko o to, że ktoś uszkodzi sobie samochód, ale także o bezpieczeństwo. Przecież łatwo może dojść do wypadku - narzeka pan Marek (nazwisko do wiadomości redakcji).

- Codziennie korzystam z dróg w mieście i odczuwam skutki tej jazdy. Jezdnie są fatalne. Można na nich uszkodzić auto - dodaje Andrzej Chomicz.
- To są skutki ciężkiej zimy i nieustannych zmian temperatury - przekonuje zastępca burmistrza Jacek Niezgodzki. - Te zmiany powodują pęknięcia i zniszczenia w asfalcie. Na dodatek, nie jest to asfalt najwyższej jakości, a masa bitumiczna z krajowych rafinerii.

W tym roku na remonty bieżące dróg w mieście w budżecie zaplanowano 3,25 mln zł. J. Niezgodzki zapewnia, że tych pieniędzy wystarczy na naprawienie jezdni najważniejszych ulic, chodników i parkingów.
W najgorszym stanie są al. Jana Pawła II oraz ulice Moniuszki, Żagańska, Bohaterów Getta, Długosza, Artylerzystów. - Żeby jednak rozpocząć remont nawierzchni asfaltowych temperatura musi wynosić, co najmniej 5 stopni. Przy niższej temperaturze nie ma co liczyć, że nawierzchnia zostanie dobrze naprawiona, więc nie ma sensu zaczynać - zaznacza wiceburmistrz.

Miasto ma większą kasę na drogi, bo w budżecie zarezerwowano także pieniądze na nowe inwestycje. Jeszcze w tym roku al. Jana Pawła II zostanie przebudowana - będzie skuteczny system odwodnienia, nowe oświetlenie, a przy pałacu powstanie parking na sto samochodów. Na placu Łużyckim zostanie zbudowane rondo, które ma być gotowe do końca roku. Prace mają się rozpocząć już w marcu. - Niestety, ruch na tym skrzyżowaniu będzie bardzo utrudniony, ale nie zamierzamy go zamknąć - zaznacza J. Niezgodzki.

Na wiosnę ma się rozpocząć także budowa ronda na skrzyżowaniu al. Wojska Polskiego i ul. 11 Listopada. Co prawda inwestorem tego przedsięwzięcia jest starostwo, ale miasto także ma w nim swój udział finansowy. Miasto ma pieniądze także na budowę nowych jezdni i chodników przy ul. Brzoskwiniowej, Czereśniowej, Marcinkowskiego, Armii Krajowej i Osadniczej.
Pozostaje, więc nadzieja, że mrozy niebawem puszczą i temperatura będzie odpowiednia do rozpoczęcia remontu nawierzchni asfaltowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska