Mimo całkiem obiecującego początku, amerykański center pozyskany z czeskiego Nymburka, nie przekonał do siebie trenera Artura Gronka, a także zielonogórskich kibiców. Julian Vaughn potrafił zakończyć akcję efektownym wsadem, czasami zebrać piłkę... i na tym kończą się jego zalety. Mimo dobrych warunków fizycznych, przeciwnicy często zabierali mu piłkę. Koszykarz słabo grał tyłem do kosza i praktycznie nie groził rzutem z półdystansu. Największe zdobycze punktowe notował w spotkaniach z przeciętnymi rywalami.
Julian Vaughn wystąpił w 18 meczach polskiej ekstraklasy. Rzucił w nich 127 punktów, co daje mu średnią 7.1/na mecz. Jego skuteczność rzutów za dwa wynosiła 62.5%. Stojąc na linii rzutów osobistych, trafiał 64.3%. Notował średnio 3.5 zbiórki/spotkanie.
Miejsce amerykańskiego centra, zajmie najprawdopodobniej Jarosław Mokros, który jest już dogadany z mistrzem Polski. Zawodnik cały czas czeka na list czystości. Kiedy go otrzyma, będzie mógł podpisać kontrakt z nowym klubem. Po przyjściu byłego zawodnika Energi Czarnych Słupsk, zestaw centrów w Stelmecie BC będzie wyglądał następująco: Adam Hrycaniuk i Vladimir Dragicević, który prawdopodobnie zostanie przesunięty na tę pozycję.
- W życiu drużyny są różne chwile. To jeden z trudniejszych momentów, bo z jednej strony czujemy, że drużyna nie spełnia naszych oczekiwań, a z drugiej wiemy, że moment zmian jest zawsze trudny. Po ocenie sytuacji doszliśmy jednak do wniosku, że zmiana jest konieczna - mówi dla oficjalnej strony klubu właściciel Janusz Jasiński. - W związku z tym Julian Vaughn nie jest już naszym zawodnikiem. Rozwiązaliśmy kontrakt za porozumieniem stron. Chcielibyśmy podziękować Julianowi za tych kilka miesięcy. To naprawdę fajny człowiek i zawodnik. Dobro drużyny potrzebuje jednak rekonstrukcji składu i jest to według nas ruch konieczny. Życzymy mu powodzenia w jego dalszej karierze zawodowej - dodaje przewodniczący rady nadzorczej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?