Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Julian Vaughn odchodzi ze Stelmetu BC

Redakcja
Julian Vaughn kończy swoją przygodę ze Stelmetem BC Zielona Góra
Julian Vaughn kończy swoją przygodę ze Stelmetem BC Zielona Góra Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Amerykański center mistrza Polski, kończy swoją przygodę z zielonogórskim klubem. Julian Vaughn nie znalazł się w składzie drużyny, która wyjechała do Szczecina i opuścił Stelmet BC.

Mimo całkiem obiecującego początku, amerykański center pozyskany z czeskiego Nymburka, nie przekonał do siebie trenera Artura Gronka, a także zielonogórskich kibiców. Julian Vaughn potrafił zakończyć akcję efektownym wsadem, czasami zebrać piłkę... i na tym kończą się jego zalety. Mimo dobrych warunków fizycznych, przeciwnicy często zabierali mu piłkę. Koszykarz słabo grał tyłem do kosza i praktycznie nie groził rzutem z półdystansu. Największe zdobycze punktowe notował w spotkaniach z przeciętnymi rywalami.

Julian Vaughn wystąpił w 18 meczach polskiej ekstraklasy. Rzucił w nich 127 punktów, co daje mu średnią 7.1/na mecz. Jego skuteczność rzutów za dwa wynosiła 62.5%. Stojąc na linii rzutów osobistych, trafiał 64.3%. Notował średnio 3.5 zbiórki/spotkanie.

Miejsce amerykańskiego centra, zajmie najprawdopodobniej Jarosław Mokros, który jest już dogadany z mistrzem Polski. Zawodnik cały czas czeka na list czystości. Kiedy go otrzyma, będzie mógł podpisać kontrakt z nowym klubem. Po przyjściu byłego zawodnika Energi Czarnych Słupsk, zestaw centrów w Stelmecie BC będzie wyglądał następująco: Adam Hrycaniuk i Vladimir Dragicević, który prawdopodobnie zostanie przesunięty na tę pozycję.

- W życiu drużyny są różne chwile. To jeden z trudniejszych momentów, bo z jednej strony czujemy, że drużyna nie spełnia naszych oczekiwań, a z drugiej wiemy, że moment zmian jest zawsze trudny. Po ocenie sytuacji doszliśmy jednak do wniosku, że zmiana jest konieczna - mówi dla oficjalnej strony klubu właściciel Janusz Jasiński. - W związku z tym Julian Vaughn nie jest już naszym zawodnikiem. Rozwiązaliśmy kontrakt za porozumieniem stron. Chcielibyśmy podziękować Julianowi za tych kilka miesięcy. To naprawdę fajny człowiek i zawodnik. Dobro drużyny potrzebuje jednak rekonstrukcji składu i jest to według nas ruch konieczny. Życzymy mu powodzenia w jego dalszej karierze zawodowej - dodaje przewodniczący rady nadzorczej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska