Kamiński był gościem środowego programu „Minęła 9.”. W jego ocenie, to właśnie trudne relacje z Ankarą mają również wpływ na sytuację, na granicy polsko – białoruskiej. Lubuski poseł przypomniał historię sprzed 6 lat kiedy pierwsza duża fala nielegalnej migracji zalała Europę. W skutek mediacji udało się ograniczyć masowy przepływ ludności pochodzącej z bliskiego wschodu i krajów Afryki, ale problem pozostał, uważa Kamiński.
- W 2015 r. nic nie zostało rozwiązane. Unia Europejska płaci 6 mld. euro Turcji, żeby nie przepuszczała tych migrantów. Dała Erdoganowi pistolet, który ten trzyma wycelowany we wspólnotę i pytanie kiedy go wystrzeli. UE nie ma jak naciskać na Turcję. W zeszły roku Erdogan również przepuszczał migrantów przez granicę z Grecją i wywierał presję. Ta sytuacja nie jest rozwiązana. Ona jest uśpiona, ale Erdogan cały czas trzyma rękę na spuście – podsumował poseł Kamiński.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?