- Zastój nie może trwać wiecznie - mówił R. Bodziacki, który chce wrócić na fotel burmistrza. Był nim już, z przerwami, przez 15 lat. W ostatnim wyborach przegrał w drugiej turze z Tomaszem Ciszewiczem. Zapowiedział, że gdy wygra listopadowe wybory doprowadzi do "wielkiego wstrząsu inwestycyjnego". Zapytaliśmy, jakimi narzędziami chce tego dokonać?
- Zachęcę wszystkich przedsiębiorców do współpracy z gminą - odpowiedział. - Jesteśmy też w przededniu uzyskania środków unijnych i będziemy w tym uczestniczyć bardzo aktywnie - dodał. A na co wydałby unijne pieniadze? - Na infrastrukturę turystyczno-rekreacyjną, w tym ścieżki rowerowe, nowoczesne elementy wypoczynku dla matek z dziećmi w parkach, halę sportową - wyliczał.
Były burmistrz chce też "z powrotem nadać blask miastu". Co jego zdaniem spowodowało, że Słubice ten blask utraciły? - dopytywaliśmy. Stwierdził, że kuleje sfera socjalna, brakuje choćby mieszkań, potrzeba domu pomocy społecznej, hospicjum, chciałby też zainicjować powstanie spółdzielni socjalnej.
Na konferencji R. Bodziackiemu towarzyszyli kandydaci na radnych, którzy startują z jego komitetu.
Jedynką na liście jest Irmina Balcerek-Malina, była rzeczniczka R. Bodziackiego, po niej są: Agnieszka Karpińska, Radosław Tatarski, Łukasz Kaczmarek, Janusz Siwek, Andrzej Jerzmanowski, Łukasz Hein, Wojciech Matkowski, Piotr Gospodarek, Maurycy Chmielewski, Łukasz Pawlak, Grzegorz Koźmiński, Sebastian Konopko, Andrzej Woźniak i Justyna Skalska.
Zobacz też: Kandydaci na prezydentów, wójtów i burmistrzów w Lubuskiem (pełna lista)
Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?