- Dla mnie każda akcja jest tak samo ważna. Pożar to pożar, niebezpiecznie jest bez względu na jego wielkość. Najbardziej pamiętam serię pożarów w Złotniku. W ciągu miesiąca spłonęły trzy stodoły. Podpalacza do tej pory nie złapano. Nietypowa była dla mnie akcja poszukiwania dziecka w lesie przed kilku laty. Miało to być dziecko uciekinierów z Afganistanu, nigdy go jednak nie odnaleziono. Brało w tym udział dużo osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!