Wszystko wydarzyło się na ul. Zjednoczenia w kierunku Przylepu. Na przejście dla pieszych na wysokości elektrociepłowni weszli piesi. Przed pasami zatrzymali się kierujący mercedesem i skodą. Za nimi jechał opel vectra.
Kierowca opla kompletnie zapomniał o ostrożności. Nie zauważył dwóch samochodów stojących przed pasami. Nie zdążył wyhamować i wjechał między dwa auta, rozbijając je. Oba auta zostały wepchnięte na przejście dla pieszych. Jedno z nich ścięło barierkę na chodniku między jezdniami. Opel wypadł z drogi, zatrzymując się na chodniku.
Na pasach byli piesi. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Jedna osoba uczestnicząca w zderzeniu została przewieziona do szpitala. Po badaniach została wypuszczona.
- Kierujący oplem za spowodowanie zagrożenia na drodze stracił prawo jazdy – mówi kom. Tomasz Szuda, naczelnik zielonogórskiej drogówki. Zatrzymali mu je policjanci z drogówki, którzy obsługiwali kraksę. Odstąpili oni również od ukarania kierowcy mandatem. W zamian przygotowali wniosek o ukarane sprawcy kolizji przez sąd. – Nie będzie żadnej pobłażliwości do sprawców tak niebezpiecznych zdarzeń szczególnie na przejściach dla pieszych – podkreśla kom. Szuda.
Przeczytaj również:Makabryczne odkrycie. Ciało pływało w wodzie
Zobacz też: Potrącenie rowerzystki w Zielonej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?