Przed ósmą rano Wojska Polskiego to jedna z najbardziej zatłoczonych ulic w mieście. Mieszkańcy osiedla przy jednostce wyjeżdżają samochodami do firm i biur w centrum, a w przeciwnym kierunku jadą do koszar setki żołnierzy. Stoję przed przejściem dla pieszych przy Szkole Podstawowej nr 3.
Z obu stron ciągną się długie kolumny samochodów. Te jadące w stronę centrum muszą ominąć kilka samochodów zaparkowanych na poboczu ulicy. Jeden z nich stoi tuż przed przejściem, choć ustawa o ruchu drogowym mówi wyraźnie, że samochód można zaparkować co najmniej o 10 metrów za pasami. Za złamanie tego przepisu kierowcy grozi mandat w wysokości od 100 do 300 zł i utrata jednego punktu.
Nad bezpieczeństwem idących do szkoły dzieci czuwa Teresa Mokrzycka. W żółto-pomarańczowym mundurku i ze znakiem ,,Stop'' w dłoni przeprowadza uczniów przez jednię.
- Tej kobiecie należy się medal. Tylko dzięki niej nie doszło tutaj jeszcze do tragedii - mówi pani Krystyna, która przyprowadziła do szkoły siedmioletnią córkę Kasię.
Komunikacyjny chaos
Komunikacyjny chaos pogłębiają rodzice, którzy przywożą dzieci samochodami. Zatrzymują się przy szkole i tarasują przejazd innym samochodom. Pada drobny śnieg, jezdnia z kostek jest śliska jak lodowisko. Widoczność utrudnia kierowcom samochód zaparkowany przy pasach. Co będzie, jak raptem z tej strony wyskoczy dziecko?
- Większość kierowców zwalnia przed przejściem, ale nie wszyscy - mówi R. Mokrzycka.
Niebezpieczna jest także ul. Mickiewicza, która przylega do szkoły od drugiej strony. Ruch tam jest mniejszy, gdyż ulica jest węższa i jej nawierzchnia jest fatalna, ale rano bywa tam niebezpiecznie.
Patrolują rejon
Niebezpieczną sytuację na Mickiewicza sytuację opisał na naszym forum internetowym jeden z Czytelników; ,,Przed kwadransem fiesta cudem ominęła na przejściu dla pieszych dziewczynkę, która chciała przejść na drugą stronę ulicy. Bezmyślny kierowca pozostawił swojego lanosa praktycznie przy samym przejściu dla pieszych w rejonie skrzyżowania Krasińskiego i Mickiewicza.
Kierowca fiesty nie był w stanie zauważyć, że na przejście wchodzi dziecko''. Czytelnik pyta, gdzie jest policja?
- Często patrolujemy ten rejon. Szczególną uwagę zwracamy na bezpieczeństwo pieszych i przypadki łamania przepisów ustawy o ruchu drogowym. Problem samochodów blokujących przejazd powinny rozwiązać nowe parkingi, które mają powstać w okolicach jednostki - mówi nadkom. Robert Konieczny, zastępca komendanta powiatowego policji w Międzyrzeczu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?