Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy walczą ze śniegiem na parkingu przy al. Wojska Polskiego za pomocą łopat i szpadli

Dorota Drela [email protected]
Pan Mieczysław wścieka się, że administracja nie zgarnia śniegu z parkingu
Pan Mieczysław wścieka się, że administracja nie zgarnia śniegu z parkingu fot. Mariusz Kapała
- Może i da się tędy przejechać, ale wjazd na parking jest w tragicznym stanie - skarży się Mieczysław z al. Wojska Polskiego. - Pług tylko odśnieża drogę i zasypuje miejsca postojowe.

Wczoraj odwiedziliśmy parking przy al. Wojska Polskiego. Artur Ochocki codziennie ma problem z wyjechaniem spod bloku. - Koła ślizgają się na lodzie. Jak nie zakopię się choć raz w tygodniu, to jest święto - irytuje się.

Wkurzonych kierowców jest tu znacznie więcej. Ze śniegiem walczą przy pomocy łopat i szpadli. A sąsiedzi pomagają wypychać samochody z zasp. - Jak tak dalej pójdzie, to zacznę zakładać łańcuchy na koła! - krzyczy Maciej Kowalik z bloku 42.
- Przecież tu zalegają hałdy śniegu - pokazuje Andrzej Dominiczak spod numeru 38. - Nie powiem, że administracja nie odśnieża drogi, ale o parkingu urzędnicy zupełne zapomnieli.

Tymczasem Artur Suchocki, kierownik administracji os. Łużyckiego, sytuację ocenia nieco inaczej. Uważa, że plac postojowy jest w przyzwoitym stanie. Jak na panujące warunki... - Wiadomo, że nie odgarniemy śniegu do tego stopnia, żeby był widoczny asfalt - tłumaczy. - Odsunęliśmy go tam, gdzie mogliśmy. Nie wjedziemy z ciężkim sprzętem na siłę, bo wtedy moglibyśmy uszkodzić samochody.

Dodaje, że parking przy blokach od 16 do 46 jest regularnie odśnieżany. - Skoro tak źle wywiązujemy się z obowiązków, dlaczego mieszkańcy nie zwrócili się do nas? - pyta. - Nie jesteśmy głusi na prośby czy skargi.
Ale należy pamiętać, że prace związane z odgarnianiem śniegu są kosztowne, a pieniądze na ten cel pochodzą z czynszów, które płacą lokatorzy. Staramy się utrzymać przejezdność dróg.
Suchocki wylicza wydatki: piasek, solanka, pług... - Trzeba wszystko robić z rozmysłem, bo niedługo znów sypnie - dodaje. - A pieniądze na odśnieżanie trzeba będzie mieć.

- Tylko dlaczego nie wywieźli tych bruzd, które zniszczyły mi karoserię przy próbie parkowania?! - wścieka się Mateusz Lisiecki z bloku 18. - Dlaczego nie odśnieżą całego placu? Czy to aż tak skomplikowane?
Najwidoczniej nie. Spółdzielnia Mieszkaniowa Zacisze w styczniu przeprowadziła taką akcję m.in. przy Trasie Północnej. - Poinformowaliśmy pisemnie mieszkańców, że w danym dniu będziemy odgarniali śnieg z parkingu i w związku z tym prosimy o usunięcie pojazdów - wspomina Andrzej Miećkowiak, zastępca prezesa spółdzielni. - Nie wszyscy lokatorzy tak zrobili, ale mogliśmy uporządkować większą część parkingu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska