Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasa dla przyszłych policjantów

EUGENIUSZ KURZAWA 0 68 324 88 54 [email protected]
Zaprosiliśmy do wspólnego zdjęcia cała klasę o profilu bezpieczeństwo publiczne; ciekawe ilu uczniów znajdzie się na podobnej fotce przed maturą...
Zaprosiliśmy do wspólnego zdjęcia cała klasę o profilu bezpieczeństwo publiczne; ciekawe ilu uczniów znajdzie się na podobnej fotce przed maturą... fot. Paweł Janczaruk
Licealiści z "Garczyńskiego", którzy zaczęli naukę w eksperymentalnej klasie bezpieczeństwa publicznego, mają już swoje mundury. Zresztą nie lubią tego słowa, mówią: stroje.

- Krój został przedstawiony szkole przez krawcową mającą zakład blisko liceum i za wiedzą rodziców zatwierdzony - wyjaśnia Bogusław Pietrusiewicz, dyrektor ogólniaka im. Stefana Garczyńskiego. Autorką projektu jest Iwona Wachowska; jej firma mieści się dwa domy od LO przy ul. Powstańców Wlkp.

- To było dobre pociągnięcie, gdyż uczniowie musieli indywidualnie chodzić do przymiarki, a że zakład jest tuż pod nosem, to nie biegali zbyt daleko - śmieje się dyrektor. Ubiory są bowiem szyte na miarę. Na razie jeszcze bez specjalnych oznaczeń, ale w przyszłości na pewno się pojawią. Będą m.in. oznaczały zaliczone lata nauki.

- E, takim tam strój... - kręcą trochę nosem pytane przez nas pierwszaki. Ale nauka chyba im idzie nieźle. Mają regularne zajęcia z policją, przygotowują się do wizyty w komendzie, będą wówczas poznawać podstawy technik kryminalistycznych.

- Pomysł został zgłoszony do kuratorium jako "innowacja pedagogiczna" i przyjęty - przypomina Pietrusiewicz i dodaje: - Różnica między klasą ogólną a klasą bezpieczeństwa polega m.in. na zwiększonej ilości godzin przedmiotu wiedza o społeczeństwie oraz wychowania fizycznego (patrz ramka). No i na "umundurowaniu".

Takich placówek oświatowych lub klas nie ma w kraju zbyt wiele. Wedle opinii dyrektora, w Wielkopolsce tylko w Pile i Poznaniu, w woj. lubuskim nie istnieje chyba ani jedna. Być może stąd takie ogromne zainteresowanie kandydatów z całej Polski.

- Dzielnie się trzyma dziewczyna, która przyjechała do nas na naukę z Częstochowy - chwali B. Pietrusiewicz ambitną uczennicę z klasy "policyjnej". Zaś inne szkoły średnie w okolicy zazdroszczą Zbąszyniowi takiej "innowacji pedagogicznej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska