Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopot z przeterminowanymi lekami

(dam)
- Dowiedziałam się, że apteki nie będą przyjmowały leków, bo prezydent nie ma pieniędzy na utylizację. To co mamy z nimi robić? - pyta zaniepokojona Czytelniczka.

Pani Maria zadzwoniła do redakcji. - Uzbierało mi się w domu trochę przeterminowanych leków. Starym zwyczajem zaniosłam je do apteki, ale tam odmówiono ich przyjęcia, bo prezydent nie ma pieniędzy na utylizację.
- Kiedyś rzeczywiście mieliśmy taki obowiązek, ale już go nie mamy - informuje farmaceutka z apteki "Pod koroną" przy ul. Kupieckiej. - Jeszcze półtora roku temu stały u nas specjalne worki, do których mieszkańcy mogli wrzucać przeterminowane leki.
W "112" przy Westerplatte słyszymy podobnie: - Ponad rok temu przyszło do nas pismo z urzędu, że już nie musimy przyjmować starych leków.

- Nie przyjmujemy żadnych przeterminowanych lekarstw, podobnie jak wszystkie apteki w mieście - wyjaśnia Iwona Bachońska z Auchan. I sięga po pismo z 12 XI 2007 r., w którym urząd miasta informuje o zdjęciu z aptek takiego obowiązku. -Teraz takie lekarstwa można po prostu wyrzucać na śmietnik.

Wojciech Janka, dyrektor ZGKiM potwierdza: - Wszystkie stare leki, za wyjątkiem cytostatycznych i cytotoksycznych, można wyrzucać do kosza na śmieci. I nie wynika to z braku pieniędzy na utylizację, ale z rozporządzenia ministra środowiska z września 2001 r.
Minister uznał, że przeterminowane leki nie stanowią zagrożenia. Natomiast używane w szpitalach leki cytostatyczne i cytotoksyczne niszczone są w specjalnych palarniach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska