Do zdarzenia doszło w piątek 3 kwietnia na jednym z zielonogórskich osiedli. Troje młodych ludzi pobiło i skopało policjanta, który wracając po służbie zwrócił im uwagę. Wszyscy troje zostali zatrzymani. Odpowiedzą za rozbój.
Do zdarzenia doszło po godzinie 20.00. Policjant z patrolówki wracał do domu po służbie. Na osiedlu zauważył na klatce schodowej dwóch młodych mężczyzn, którzy się kłócili. - Zapytał czy może im pomóc, wtedy mężczyźni skierowali swoją agresję na policjanta - mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska z biura prasowego zielonogórskiej policji.
Przeczytaj też: Strzelanina w Gorzowie. Mężczyzna zniszczył kilkanaście aut, później ruszył na policjantów (wideo, zdjęcia)
Funkcjonariusz poprosił, żeby się uspokoili. Powiedział im, że jest policjantem. Młodzi mężczyźni, gdy to usłyszeli, rzucili się na policjanta, zepchnęli ze schodów, a następnie zaczęli kopać. Pobitemu zabrali telefon komórkowy. - Po chwili z jednego z mieszkań wyszła młoda kobieta, która również zaczęła kopać pokrzywdzonego policjanta - mówi nadkom. Stanisławska. Gdy agresorzy zorientowali się, że na klatce schodowej pojawili się sąsiedzi, zostawili pobitego policjanta i uciekli, chowając się w jednym z mieszkań.
Po kilku minutach na miejsce przyjechał policyjny patrol. Policjanci zatrzymali wszystkich napastników. - Okazało się, że to ludzie w wieku od 21 do 36 lat. Wszyscy byli pijani - mówi nadkom. Stanisławska. Najstarsza z nich jest 36-letnia kobieta. Najbardziej agresywny z całej trójki był 33-latek. Oboje mieli po ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. 21-latek miał 1,5 promila.
Wszyscy trafili do policyjnej izby zatrzymań. Odpowiedzą za rozbój. Grozi im kara do nawet 12 lat więzienia. - Policjanci wystąpią także z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie zatrzymanych - mówi nadkom. Stanisławska.