Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejka do specjalisty. Trzeba mieć siłę i zdrowie

(ika)
pixabay.com
We wtorek, 1 grudnia przed południem w kolejce do rejestracji naliczyliśmy ponad 80 osób.

Razem z Wami stanęliśmy w kolejce do rejestracji do specjalistów na przyszły rok w szpitalu w Zielonej Górze. Teresie Kwiatkowskiej z Płotów wizytę u nefrologa wyznaczono na 3 lutego. Była zadowolona, że termin nie tak odległy. Pan Jan urologa odwiedzi 11 stycznia. Pani Agnieszka z Zielonej Góry (po dwóch operacjach kręgosłupa, leczy się już ósmy rok) zawita do poradni bólu w styczniu. - Nie jest źle - stwierdziła. Do kardiologa czekała osiem miesięcy, prywatnie dostała się szybko, po trzech tygodniach. - Chyba mamy inne wyobrażenie o szybkości... - pomyślałam.

- Jak ktoś się leczy od lat, jest już zaprawiony w boju. Gdy lekarz każe przyjść na wizytę kontrolną za pół roku, rejestruję się od razu. Znam realia. Chorując, trzeba mieć końskie zdrowie, być wygadanym, walczyć o swoje i znać przepisy. Ja już się nauczyłam - podpowiadała pani Agnieszka.

Z 22-letnią Karoliną z Żar rozmawialiśmy, gdy już odchodziła od okienka. Termin do hematologa wyznaczono jej na 18 lutego. - Bardzo późno - kręciła głową. Na skierowaniu miała napisane „Pilne!”, bo wykryto u niej zmiany nowotworowe na nodze. I w żołądku, jelicie... Skierowanie cztery miesiące leżało w szufladzie, bo Karolina czekała właśnie na 1 grudnia, żeby wreszcie mogła zapisać się na wizytę u specjalisty.

Sylwia Malcher-Nowak, rzecznik lubuskiego NFZ: - Wyznaczanie konkretnego dnia lub godzin zapisów na świadczenia w ramach NFZ, np. po 1 grudnia, jest niezgodne z prawem. Umieszczanie pacjentów na liście oczekujących powinno odbywać się na bieżąco, w dniu zgłoszenia się do rejestracji.
- Nie było przerwy w rejestracji - uważa Elżbieta Grodzicka, rzeczniczka szpitala. Tłumaczy, że ze względu na wprowadzenie nowego systemu e-usług nastąpiła tylko zmiana rejestracji z formy papierowej na elektroniczną, właśnie od 1 grudnia. A jeśli pacjentów odsyłano, powinni poskarżyć się rzecznikowi praw pacjenta przy szpitalu lub dyrektorowi. W ubiegłym tygodniu twierdziła jednak, że przerwa w rejestracji była. A w mailu napisała, że 1 grudnia rozpoczyna się rejestracja (telefoniczna i osobista) na przyszły rok. Nas też odesłano, i to kilka razy, gdy tydzień temu usiłowaliśmy zapisać się do przyszpitalnych poradni. A we wtorek w kolejce stało 80 osób. Taka rzeczywistość...

Więcej o tym problemie przeczytasz w środę, 2 grudnia w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska