Międzyrzeccy policjanci znaleźli dzisiejszej nocy mężczyznę, który leżał poprzykrywany kołdrami w szopie praktycznie w samym centrum miasta. - Funkcjonariusze wiedzą o tym, że w tej szopie mieszkają dwie osoby. Odwiedzają to miejsce systematycznie - mówi Justyna Migdalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Wczoraj w czasie jednej z wizyt policjanci najprawdopodobniej uratowali życie mężczyźnie. Leżał przykryty kołdrami w czasie kilkunastostopniowego mrozu. Wezwano karetkę. Okazało się, że bezdomny nie wymaga hospitalizacji. - Udało się go nakłonić, żeby na tę noc przeniósł się do noclegowni - tłumaczy J. Migdalska.
Jak się okazuje, o bezdomnych wiedzą nie tylko policjanci, ale też okoliczni mieszkańcy. - Wiemy o tym, że donoszą im kawę, herbatę i sprawdzają, w jakim są stanie - wyjaśnia J. Migdalska.
Policjanci przypominają, że jeśli widzimy osobę, która w czasie takich mrozów przebywa na dworze, to naszym obowiązkiem jest powiadomić o tym policję. - Niezwłocznie dzwonimy pod numer 997 lub 112. To nic nie kosztuje, a jest bardzo prawdopodobne, że dzięki temu uratujemy komuś życie - przypomina Migdalska.
W zeszłym tygodniu właśnie taka postronna osoba uratowała życie mężczyźnie, który pijany został znaleziony przy ul. Dowigielewiczowej. Policjanci twierdzą, że gdyby nie ten telefon, to mężczyzna mógłby zamarznąć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?