- Pracownicy prawdopodobnie zatruli się gazem. To substancja, w której są transportowane elementy do produkcji. Według fabryki jest to gaz który nie szkodzi - mówi prokurator Dariusz Domarecki.
Osiem osób zgłosiło się do szpitala z objawami zatrucia. Wyszły już do domu.
- Zamknęliśmy produkcję, bo pracownicy TPV poczuli się źle - informuje wicedyrektor gorzowskiego sanepidu Danuta Kozera. Sanepid prowadzi czynności. Więcej szczegółów będzie znanych później.
To kolejne przypadki zatruć po tych, do których doszło trzy dni temu. Prokuratura sprawdza je pod kątem wypadku przy pracy.
Z rzecznikiem TPV nie udało nam się skontaktować, choć dzwoniliśmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?