Godzina 11.54
Jak twierdzi napadnięta pani Dorota, napastnik miał 190 cm wzrostu, był szczupły, ubrany w kurtę ortalionową.
Nasi reporterzy wsiadają w samochodu i udają się teraz do Leśniowa Wielkiego (mniej więcej w połowie drogi z Krosna Odrzańskiego do Zielonej Góry), w którym prawdopodobnie doszło dziś do drugiego napadu na kobietę.
Godzina 11.43
Nasz reporter dowiedział się, że kobieta, która została napadnięta ma na imię Dorota, ma 40 lat. Do napadu doszło dziś o godzinie 6:45, kiedy kobieta wychodziła do pracy w pobliskim markecie.
Napastnik uderzył panią Dorotę w kark, ta zasłaniała twarz dłońmi, więc napastnik pociął jej ręce. Kobieta zachowała się bardzo dzielnie. Kopnęła bandytę, ten upadł na śnieg. Pani Dorota uciekła i poprosiła o pomoc kioskarkę. To z kiosku zadzwoniono po pomoc.. - Córka jest osobą bardzo zdecydowaną i stanowczą. Na szczęście udało jej się uniknąć napadu. Nie spodziewałyśmy się, że gwałciciel zagraża nam - mówi pani Halina, matka 40-letniej Doroty.
Przy kiosku spotkaliśmy Agnieszkę Kacprzak, która kupowała "Gazetę Lubuską" z portretami pamięciowymi. Ludzie w całym mieście szukają portertów, które możnaby rozwiesić na słupach ogłoszeniowych i w witrynach sklepów.
Niektórzy mieszkańcy Krosna mówią, że podejrzanego typa widzieli w rejonie sklepu NETTO od wczoraj.
Godzina 11.00
Nasz reporter jest w Krośnie Odrzańskim. Do zdarzenia doszło przy ul. PCK. W tej chwili jest tam mnóstwo policjantów i straży granicznej. Rozmawialiśmy z jednym z funkcjonariuszy, który do Krosna przyjechał z Gorzowa. - Prowadzimy typowe czynności na miejscu zdarzenia. Pomaga nam straż graniczna - powiedział policjant.
Nasz reporter odwiedził szpital, do którego trafiła kobieta. Została napadnięta około 100 metrów od budynku lecznicy. Każdy samochód od rana jest przeszukiwany. W Krośnie są kontrole na wszystkich drogach dojazdowych do miasta. W mieście widać bardzo duże zainteresowanie i zaniepokojenie mieszkańców.
Wiemy, że kobieta mieszkała w budynku, przy którym doszło do napadu. Wychodząc rano do pracy za rogiem zobaczyła podejrzanego mężczyznę. Zaczęła się cofać, mężczyzna ruszył za nią. Kobieta zaczęła się bronić, zakryła twarz rękoma. Wtedy bandyta pociął jej ręce.
Burmistrz Krosna Odrz. Andrzej Chinalski wyznaczył 3 tys zł nagrody dla osoby, która pomoże w zatrzymaniu groźnego bandyty.
Wcześniej 3 tys zł ufundował komendant miejski policji w Zielonej Górze. 20 tys. zł nagrody wyznaczył prezydent Zielonej Góry.
Pierwsze informacje
Szczegółów napadu jeszcze nie znamy. Wiemy, że doszło do niego na jednej z ulic Krosna Odrzańskiego nad ranem. Prawdopodobnie na rogu ulic PCK i 1-go Maja, jak donosi internauta anatomopatolog.
Dokładniej około godz. 7.00. Młodą kobietę zaatakował mężczyzna uzbrojony w nóż.
Udało się nam ustalić, że kobieta zdołała wyswobodzić się i uciekła. Z niepotwierdzonych informacji wynika, że ofiara została pocięta i trafiła pod opiekę lekarzy. Policja oficjalnie informuje, że napastnik pociął dziewczynie ręce, kiedy zasłaniała twarz.
Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia o napadzie policja zaczęła poszukiwania bandyty. Na drogach są blokady. Funkcjonariusze sprawdzają auta.
Na miejsce pojechała już policyjna specjalna grupa operacyjno-śledcza zajmująca się sprawą zwyrodnialca.
Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z ósmym napadem gwałciciela paraliżującego Zieloną Górę, Świdnicę oraz Lubsko.
Bandyta jest poszukiwany od ponad miesiąca przez lubuską policję wspartą przez specjalistów z Komendy Głównej Policji w Warszawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
