Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komendanci gorzowskiej policji i straży miejskiej sprawdzają naszą mapę niebezpiecznych miejsc

Jakub Pikulik 0 95 722 57 72 [email protected]
Zastępca komendanta gorzowskiej straży miejskiej, Andrzej Jasiński (z lewej) i komendant gorzowskiej policji Jarosław Sawicki (z prawej) zapewniają, że mapa niebezpiecznych miejsc jest wykorzystywana do planowania codziennych patroli mundurowych.
Zastępca komendanta gorzowskiej straży miejskiej, Andrzej Jasiński (z lewej) i komendant gorzowskiej policji Jarosław Sawicki (z prawej) zapewniają, że mapa niebezpiecznych miejsc jest wykorzystywana do planowania codziennych patroli mundurowych. fot. Jakub Pikulik
Odwiedziliśmy komendanta miejskiego policji, Jarosława Sawickiego, oraz zastępcę komendanta gorzowskiej straży miejskiej Andrzeja Jasińskiego. Wręczyliśmy im mapy z naniesionymi niebezpiecznymi miejscami, które zgłosili dziennikarze obywatelscy i Czytelnicy "GL"

- Wszystkie zgłoszenia od mieszkańców traktujemy priorytetowo. Jednak te miejsca, na które otrzymujemy kilka lub więcej zgłoszeń traktujemy jako najbardziej uciążliwe. Należy domniemywać, że im więcej zgłoszeń, tym niebezpieczniejsze i bardziej uciążliwe jest to miejsce. - mówi Andrzej Jasiński.

- My jesteśmy dla społeczeństwa i bardzo cenimy sobie wszelkie wskazówki od mieszkańców. Ta akcja pomaga w organizowaniu naszej pracy. Jest takie słynne powiedzenie, że policji nie ma tam, gdzie jej potrzeba. Wynika to z tego, że tam, gdzie jesteśmy, zazwyczaj jest spokojnie. Nikt nie zachowuje się przecież jak kamikadze i nie narusza prawa, kiedy widzi umundurowanych policjantów. Coś złego dzieje się jednak w tym czasie w innych miejscach. Dlatego takie ważne jest wskazywanie tych lokalizacji, podpowiadanie funkcjonariuszom, w których miejscach powinni być częściej - zapewnia Jarosław Sawicki, komendant gorzowskiej straży miejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska