Premier Donald Tusk powiedział podczas ceremonii, że członkowie komitetu zebrali się, gdyż są przekonani, iż za kilka tygodni rozstrzygnie się los Polski na najbliższe lata. - To są sprawy fundamentalne, to jest poważny bój - powiedział szef rządu. Tusk podkreślił, że Bronisław Komorowski dzięki swemu pochodzeniu i odwadze, jaką wykazał w czasach komunizmu, reprezentuje wielką polską tradycję. Premier dodał, że Komorowskiego wszyscy słuchają, ale nikt się go nie boi. - Takiego prezydenta chcemy - powiedział Tusk dodając, że kandydat jest dobrym człowiekiem i ma wyjątkową zdolność rozmowy z Polakami. - Jestem przekonany, że Bronisław Komorowski może być patronem dobrych zmian, zgody, o której marzymy, zwłaszcza w ostatnich tygodniach - powiedział Donald Tusk. - Wszyscy zrobimy wszystko, żebyś wygrał - zakończył szef rządu, wręczając kandydatowi szalik, który miał w czasie zwycięskiej kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2007 roku. Dziękując za szalik Komorowski zażartował, że Tusk nie jest poznaniakiem, krakowianinem ani Szkotem, skoro ofiaruje tak cenną pamiątkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?