Anna Haba jest absolwentką wrocławskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. W Zielonej Górze zadebiutowała na pierwszym planie (jako Diana) w polskiej prapremierze - "Tektonice uczuć" Erica Emmanuela Schmitta ("Oskar i pani Róża", "Małe zbrodnie małżeńskie"), w reżyserii Zbigniewa Najmoły.
Dziś bywalcy Lubuskiego Teatru znają Annę Habę jako Panią Marshall w "Stworzeniach scenicznych" (reż. Robert Czechowski), jako Mary Willis w przebojowej komedii "Przyjazne dusze" (reż. Robert Czechowski), jako Nataszę w odważnych i zaskakujących "Trzech siostrach" (reż. Piotr Ratajczak). Dla młodszej widowni to przede wszystkim Pantera Bagheera w "Księdze dżungli" (reż. Jerzy Bielunas).
W tej chwili trwają przetasowania na drugiej i trzeciej pozycji. Teraz wygrywa tu Piotr Lizak. Ten, który w "Trzech siostrach" zrazu jest "tylko" Służącym w trzecim planie, ale stopniowo pokazuje, kto tu rządzi, kto "ma jaja". Imponuje, z jaką sprawnością w "Pływaniu synchronicznym" przeistacza się w wydrę. I tam, i w "Teraz na zawsze" (jako Mnich Robert) daje czadu, śpiewając porywającego rocka.
W tej chwili na trzecim miejscu jest Hanna Klepacka. To w jej rękach ożywa Niebieski Piesek, czym zachwyca najmłodszych. Z kolei widzowie dorośli truchleją, kiedy w "Pływaniu synchronicznym" przemówi do nich jako Duch Żołądka, choć w tym samy spektaklu przekonuje też jako ponętna Edyta czy Królowa Mrocznych Spisków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?