Może to być dowolne auto, ale pod warunkiem, że jest nowe lub do jednego roku, a ponadto spełnia normę emisji spalin Euro 4 lub wyższą.
Dodatkowym warunkiem otrzymania premii jest też to, że auto, które trafi na złom, musi być w posiadaniu aktualnego właściciela minimum od roku. Czyli jeśli zainteresowany np. kupi stare auto od sąsiada i przekaże je na złom, to pieniędzy nie dostanie.
Premia w wysokości 2,5 tys. euro ma być wypłacana do końca 2009 roku. Na ten cel rząd Niemiec zarezerwował 1,5 mld euro. Suma ta jednak wystarczy na zakup 600 tys. aut, a wiadomo, że w Niemczech sprzedaje się rocznie ponad 2 mln samochodów.
Na razie nie wiadomo, co zrobi rząd Niemiec, o ile zarezerwowanych pieniędzy zabraknie. Dlatego na niektóre auta, szczególnie te tańsze, czeka się w Niemczech po kilka miesięcy.
Odczuwają to także polscy sprzedawcy. Mają oni kłopoty z otrzymaniem właśnie tańszych volkswagenów, peugeotów czy pojazdów japońskich. Tych samochodów w polskich salonach brakuje najbardziej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
