Korki na trasie S3. Drogowy „szeryf” popełnia wykroczenie, a kierowcy stoją w kilometrowych korkach przed mostem na Odrze

Mamy coraz więcej sygnałów od Czytelników, że kiedy przed mostem na trasie S3 na wysokości Cigacic tworzy się korek, to zawsze znajdzie się kierowca ciężarówki, który wjedzie na lewy pas ruchu i bezczelnie go zablokuje. Też odbieracie takie zgłoszenia?

Nie, ostatnio nie mieliśmy takich zgłoszeń, ale z całą pewnością tak to się odbywa, zresztą nie tylko w tym miejscu. Nadal wśród naszych kierowców panuje pogląd, że ci kierowcy, którzy chcą do samego końca lewym pasem jechać do miejsca, gdzie jest zwężenie, to są cwaniacy, którzy nie chcą stać w kolejce, którzy próbują objechać. To bardzo błędne myślenie. Ci, którzy próbują robić z siebie „szeryfów”, którzy tamują ruch, popełniają wykroczenie i chyba nie zdają sobie sprawy z tego, że w ten sposób, ustawiając korek tylko na jednym pasie, powodują, że wydłuża się on dwukrotnie.

Przeczytaj też
LUBUSKIE. Korek na drodze S3 w kierunku na Zieloną Górę, przed mostem w Cigacicach

Słyszałem i czytałem opinie, że właśnie w ten sposób sprawniej można taki korek rozładować...

Dla mnie rzeczą normalną jest, że szybciej się go rozładuje, jak będziemy wszyscy dojeżdżali równolegle dwoma pasami ruchu i dalej wjeżdżali na tak zwany suwak. Weźmy ten sam most, przykładowo w niedzielny wieczór w okresie wakacyjnym z kierunku północy jedzie więcej pojazdów i ten korek od mostu w Cigacicach potrafi sięgać do węzła w Sulechowie. Jeżeli ustawi się szereg na jednym pasie i ten korek faktycznie dojdzie do węzła, to za chwilę zblokuje się węzeł, za chwilę staną drogi poprzeczne, za chwilę utworzy się korek na drodze nr 32 w kierunku Poznania... Jeżeli pojedziemy dwoma pasami, korek będzie dwukrotnie krótszy.

Wśród naszych kierowców panuje pogląd, że ci kierowcy, którzy chcą do samego końca lewym pasem jechać do miejsca, gdzie jest zwężenie, to są cwaniacy, którzy nie chcą stać w kolejce, którzy próbują objechać. To bardzo błędne myślenie.

Jeśli widzę taką sytuację, od której zaczęliśmy naszą rozmowę, powinienem zadzwonić na policję?

Oczywiście, że tak. Nie można w ten sposób wyjeżdżać komuś i utrudniać ruchu. Trzeba kierowców uczyć. Ja jestem przekonany, że już coraz więcej jest uświadomionych, coraz głośniej się o tym mówi. Pojawił się projekt zmiany prawa o ruchu drogowym, który będzie nakazywał jeździć na tak zwany suwak. Myślę, że z czasem wszyscy zrozumieją, że w ten sposób należy się poruszać.

Zobacz też