Koronawirus w Lubuskiem. Wojsko pomoże policji dotrzeć do osób objętych kwarantanną

- Trzeba przestrzegać kwarantanny, bo to daje szanse na wstrzymanie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Potrzebna jest nam duża dyscyplina społeczna w tym, by przez pewien czas unikać kontaktu z większą grupą ludzi. Tylko w ten sposób nie dopuścimy do takiej sytuacji, jaka ma teraz miejsce we Włoszech, gdzie zmarły już tysiące osób – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. Informuje, że w poniedziałek, 23 marca, na kwarantannie było w Lubuskiem około 1,5 tys. osób.

- Do tej pory kwarantannę złamało ją ponad 40 osób – mówi rzecznik Maludy. Wśród osób, które nie przestrzegały odosobnienia, był m.in. 58-letni mieszkaniec Międzyrzecza. Mężczyzna niedawno wrócił ze Szwecji. W trakcie kwarantanny wyszedł z domu, bo zachciało mu się alkoholu. Kompletnie pijany zasnął na ławce przed jednym z bloków. Teraz grozi mu do 30 tys. zł kary.

Przypadki łamania kwarantanny miały miejsce także w Zielonej Górze. W sobotę 21 marca na złamaniu kwarantanny zostało złapanych czterech Ukraińców. Dzień później odnotowano przypadek innego mężczyzny. Pisaliśmy o tym mi.in. w materiale: Cztery osoby złamały kwarantannę. Tym razem byli to obywatele Ukrainy

Za sprawdzanie, czy osoby, które powinny być na kwarantannie, znajdują się we wskazanym przez siebie miejscu odosobnienia, na razie odpowiada policja. – Już niebawem będziemy mieli jednak wsparcie żołnierzy wojsk obrony terytorialnej – mówi podkom. Maludy.

Jak odbywa się sprawdzanie, czy osoba, która objęta jest kwarantanną, przebywa w swoim domu? Sposobów jest kilka. Policjanci mogą pojawić się na miejscu czyjegoś odosobnienia i poprosić o podejście do okna. Kolejnym sposobem jest też wideorozmowa przez telefon. Jeszcze innym rozwiązaniem jest aplikacja „Kwarantanna domowa”. Gdy po wprowadzeniu kontroli na granicach Polski ktoś wraca do naszego kraju, dostaje na granicy do wypełnienia kartę lokacyjną, a w niej wpisuje m.in. numer swojego telefonu.

Czytaj także: Aplikacja Kwarantanna domowa. Co to jest? Jak to działa? Kto musi z niej korzystać? Jak ją pobrać?

Na ten numer wysyłana jest informacja o możliwości zainstalowania aplikacji. Po jej zainstalowaniu można informować o jej przebiegu. Służy ona nie tylko do tego, by służby miały pewność, że przebywa się w miejscu odosobnienia. Daje także możliwość złożenia zapotrzebowania na artykuły żywnościowe, posiłek czy kontakt z psychologiem. Przypomnijmy: kwarantanna trwa 14 dni.

Przebywanie na kwarantannie nie jest łatwe. Jak zatem pomóc osobie, która jest w odosobnieniu?
- Możemy zaproponować jej, że będziemy przy niej. Ona wówczas będzie miała świadomość, że jest ktoś przy niej, kto da wsparcie i po prostu „nie da jej zwariować, do kogo będzie mogła zatelefonować i który to człowiek w każdym momencie do niego zatelefonuje” – radzi Maria Fraszewska, socjolog i edukator psychologiczny. – Wystarczy wejść w położenie człowieka objętego kwarantanną i wiarygodnie odpowiedzieć sobie na pytanie: co ja bym czuł w sytuacji całkowitej niemożności wyjścia z domu? – dodaje M. Fraszewska.

Czytaj również:
Kwarantanna domowa. Kto powinien na niej przebywać? Jak się zachować? Eksperci odpowiadają na pytania i wątpliwości Czytelników

KORONAWIRUS, REALNE ZAGROŻENIE

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT MINUTA PO MINUCIE

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Lubuskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.