1/11
Łódź utknęła na mieliźnie w środę, 10 lipca. Strażacy...
fot. Jakub Pikulik

KOSTRZYN NAD ODRĄ. Łódź utknęła na mieliźnie u zbiegu Warty i Odry. Z pomocą ruszyli strażacy

Łódź utknęła na mieliźnie w środę, 10 lipca. Strażacy dostali zgłoszenie około godziny 17. Akcja miała miejsce u zbiegu Odry i Warty. Wyjechały dwa zastępy, w tym samochód z łodzią na przyczepie.



Po dojeździe na miejsce strażacy zwodowali łódź i chcieli podpłynąć do jednostki, która utknęła na mieliźnie. Wkrótce jednak sami utknęli na środku rzeki granicznej. Szybko jednak wypchnęli swoją łódź z mielizny i już bez przeszkód dopłynęli do unieruchomionej jednostki. - Wybrał najgorszą możliwą drogę. Tuż za cyplem gdzie Warta wpada do Odry jest najgłębiej, tam można pływać. Dalej jest duża łacha piachu i właśnie w nią wpłynęła ta łódź - mówił nam jeden z mężczyzn, który akcję strażaków obserwował z brzegu rzeki.

Dwie osoby, które płynęły łodzią, w momencie, gdy dotarli strażacy, miały na sobie już kamizelki ratunkowe. O tym, jak płytkie są obecnie rzeki świadczy fakt, że w sąsiedztwie unieruchomionej jednostki strażacy chodzili po dnie rzeki zanurzeni zaledwie na głębokość łydek.

Akcję dodatkowo utrudniał fakt, że w międzyczasie rozpadał się ulewny deszcz. Strażacy ewakuowali z unieruchomionej łodzi jedną osobę i przetransportowali ją na brzeg, po czym kontynuowali akcję.

Przeczytaj też: W przystani Delfin jest tak płytko, że łodzie szorują po dnie. Wodniacy domagają się od władz miasta pogłębienia mariny

Zobacz też wideo: Przystań żeglarska Delfin jest tak zamulona, że łodzie nie mogą z niej wypłynąć. Wodniacy czekają na obiecane pogłębienie mariny. Sprawy nie ułatwia niski stan Warty


2/11
Łódź utknęła na mieliźnie w środę, 10 lipca. Strażacy...
fot. Jakub Pikulik

KOSTRZYN NAD ODRĄ. Łódź utknęła na mieliźnie u zbiegu Warty i Odry. Z pomocą ruszyli strażacy

Łódź utknęła na mieliźnie w środę, 10 lipca. Strażacy dostali zgłoszenie około godziny 17. Akcja miała miejsce u zbiegu Odry i Warty. Wyjechały dwa zastępy, w tym samochód z łodzią na przyczepie.



Po dojeździe na miejsce strażacy zwodowali łódź i chcieli podpłynąć do jednostki, która utknęła na mieliźnie. Wkrótce jednak sami utknęli na środku rzeki granicznej. Szybko jednak wypchnęli swoją łódź z mielizny i już bez przeszkód dopłynęli do unieruchomionej jednostki. - Wybrał najgorszą możliwą drogę. Tuż za cyplem gdzie Warta wpada do Odry jest najgłębiej, tam można pływać. Dalej jest duża łacha piachu i właśnie w nią wpłynęła ta łódź - mówił nam jeden z mężczyzn, który akcję strażaków obserwował z brzegu rzeki.

Dwie osoby, które płynęły łodzią, w momencie, gdy dotarli strażacy, miały na sobie już kamizelki ratunkowe. O tym, jak płytkie są obecnie rzeki świadczy fakt, że w sąsiedztwie unieruchomionej jednostki strażacy chodzili po dnie rzeki zanurzeni zaledwie na głębokość łydek.

Akcję dodatkowo utrudniał fakt, że w międzyczasie rozpadał się ulewny deszcz. Strażacy ewakuowali z unieruchomionej łodzi jedną osobę i przetransportowali ją na brzeg, po czym kontynuowali akcję.

Przeczytaj też: W przystani Delfin jest tak płytko, że łodzie szorują po dnie. Wodniacy domagają się od władz miasta pogłębienia mariny

Zobacz też wideo: Przystań żeglarska Delfin jest tak zamulona, że łodzie nie mogą z niej wypłynąć. Wodniacy czekają na obiecane pogłębienie mariny. Sprawy nie ułatwia niski stan Warty


3/11
Łódź utknęła na mieliźnie w środę, 10 lipca. Strażacy...
fot. Jakub Pikulik

KOSTRZYN NAD ODRĄ. Łódź utknęła na mieliźnie u zbiegu Warty i Odry. Z pomocą ruszyli strażacy

Łódź utknęła na mieliźnie w środę, 10 lipca. Strażacy dostali zgłoszenie około godziny 17. Akcja miała miejsce u zbiegu Odry i Warty. Wyjechały dwa zastępy, w tym samochód z łodzią na przyczepie.



Po dojeździe na miejsce strażacy zwodowali łódź i chcieli podpłynąć do jednostki, która utknęła na mieliźnie. Wkrótce jednak sami utknęli na środku rzeki granicznej. Szybko jednak wypchnęli swoją łódź z mielizny i już bez przeszkód dopłynęli do unieruchomionej jednostki. - Wybrał najgorszą możliwą drogę. Tuż za cyplem gdzie Warta wpada do Odry jest najgłębiej, tam można pływać. Dalej jest duża łacha piachu i właśnie w nią wpłynęła ta łódź - mówił nam jeden z mężczyzn, który akcję strażaków obserwował z brzegu rzeki.

Dwie osoby, które płynęły łodzią, w momencie, gdy dotarli strażacy, miały na sobie już kamizelki ratunkowe. O tym, jak płytkie są obecnie rzeki świadczy fakt, że w sąsiedztwie unieruchomionej jednostki strażacy chodzili po dnie rzeki zanurzeni zaledwie na głębokość łydek.

Akcję dodatkowo utrudniał fakt, że w międzyczasie rozpadał się ulewny deszcz. Strażacy ewakuowali z unieruchomionej łodzi jedną osobę i przetransportowali ją na brzeg, po czym kontynuowali akcję.

Przeczytaj też: W przystani Delfin jest tak płytko, że łodzie szorują po dnie. Wodniacy domagają się od władz miasta pogłębienia mariny

Zobacz też wideo: Przystań żeglarska Delfin jest tak zamulona, że łodzie nie mogą z niej wypłynąć. Wodniacy czekają na obiecane pogłębienie mariny. Sprawy nie ułatwia niski stan Warty


4/11
Łódź utknęła na mieliźnie w środę, 10 lipca. Strażacy...
fot. Jakub Pikulik

KOSTRZYN NAD ODRĄ. Łódź utknęła na mieliźnie u zbiegu Warty i Odry. Z pomocą ruszyli strażacy

Łódź utknęła na mieliźnie w środę, 10 lipca. Strażacy dostali zgłoszenie około godziny 17. Akcja miała miejsce u zbiegu Odry i Warty. Wyjechały dwa zastępy, w tym samochód z łodzią na przyczepie.



Po dojeździe na miejsce strażacy zwodowali łódź i chcieli podpłynąć do jednostki, która utknęła na mieliźnie. Wkrótce jednak sami utknęli na środku rzeki granicznej. Szybko jednak wypchnęli swoją łódź z mielizny i już bez przeszkód dopłynęli do unieruchomionej jednostki. - Wybrał najgorszą możliwą drogę. Tuż za cyplem gdzie Warta wpada do Odry jest najgłębiej, tam można pływać. Dalej jest duża łacha piachu i właśnie w nią wpłynęła ta łódź - mówił nam jeden z mężczyzn, który akcję strażaków obserwował z brzegu rzeki.

Dwie osoby, które płynęły łodzią, w momencie, gdy dotarli strażacy, miały na sobie już kamizelki ratunkowe. O tym, jak płytkie są obecnie rzeki świadczy fakt, że w sąsiedztwie unieruchomionej jednostki strażacy chodzili po dnie rzeki zanurzeni zaledwie na głębokość łydek.

Akcję dodatkowo utrudniał fakt, że w międzyczasie rozpadał się ulewny deszcz. Strażacy ewakuowali z unieruchomionej łodzi jedną osobę i przetransportowali ją na brzeg, po czym kontynuowali akcję.

Przeczytaj też: W przystani Delfin jest tak płytko, że łodzie szorują po dnie. Wodniacy domagają się od władz miasta pogłębienia mariny

Zobacz też wideo: Przystań żeglarska Delfin jest tak zamulona, że łodzie nie mogą z niej wypłynąć. Wodniacy czekają na obiecane pogłębienie mariny. Sprawy nie ułatwia niski stan Warty


Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Prawie 400 lubuskich drużyn w Pucharze Tymbarku. Najlepsi zagrają w majowym finale

Prawie 400 lubuskich drużyn w Pucharze Tymbarku. Najlepsi zagrają w majowym finale

Pod Gorzowem spłonął dom jednorodzinny. Z budynku zostały zgliszcza!

Pod Gorzowem spłonął dom jednorodzinny. Z budynku zostały zgliszcza!

Polacy zwycięzcami Pucharu Świata w niezwykle widowiskowej dyscyplinie! [ZDJĘCIA]

Polacy zwycięzcami Pucharu Świata w niezwykle widowiskowej dyscyplinie! [ZDJĘCIA]

Zobacz również

Prawie 400 lubuskich drużyn w Pucharze Tymbarku. Najlepsi zagrają w majowym finale

Prawie 400 lubuskich drużyn w Pucharze Tymbarku. Najlepsi zagrają w majowym finale

Philips Xperion. Zestaw uniwersalnych, bezprzewodowych lamp dla każdego!

Philips Xperion. Zestaw uniwersalnych, bezprzewodowych lamp dla każdego!