Decydujący o końcowej klasyfikacji mecz odbył się wczoraj, o 17. Zanim do niego doszło przed południem, o 11 ekipa ze Słowacji pokonała akademiczki z Gorzowa 67:53. Z gospodyniami drużyna z Rużomberoka za wielu szans nie miała. Mecz od samego początku układał się po myśli polkowiczanek, które narzuciły szybkie tempo, mocno broniły, a także imponowały szybkim atakiem. Pierwsza kwarta zakończyła się zwycięstwem CCC 16:8. W drugiej "pomarańczowe" spisywały się nadal bardzo dobrze. Z obwodu regularnie trafiały Valerija Musina oraz Evanthia Maltsi, a pod koszami dominowały Megan Frazee, Iva Perovanović oraz Gintare Petronyte. Podopieczne duetu trenerskiego Krzysztof Koziorowicz/Arkadiusz Rusin w połowie drugiej kwarty prowadziły już 30:10 i zaczęły rozgrywać efektowne akcje, które sprawiały, że publiczność reagowała euforycznie. W popisach prym wiodła Evanthia Maltsi, która kilkukrotnie podawała koleżankom w sposób zapierający dech w piersiach. Pozostałe koszykarki CCC dostosowały się do jej wysokiego poziomu i do przerwy gospodynie prowadziły 42:18, co praktycznie przesądzało sprawę zwycięstwa.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Polkowiczanki nadal dyktowały warunki, a Słowaczki stanowiły dla nich jedynie tło. Trener Koziorowicz dał pograć młodym koszykarkom, które spisały się bardzo dobrze. Swoje punkty zdobyły Ola Dziwińska, Agata Dobrowolska, a także Karolina Puss i Monika Jasnowska. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną polkowiczanek 77:36. Tuż po syrenie kończącej ostatni turniejowy pojedynek prezes Krzysztof Korsak wręczył Agnieszce Majewskiej, kapitan CCC puchar za zwycięstwo w turnieju.
- Jesteśmy zadowolone, że na własnym terenie okazałyśmy się najlepsze. Okres przygotowawczy powoli dobiega końca. Jesteśmy już głodne gry o punkty, rywalizacji o stawkę. Dobrze, że liga startuje już za niecały tydzień - powiedziała nam tuż po zakończeniu dzisiejszego meczu Agnieszka Majewska.
- Wygraliśmy wysoko, ale mieliśmy trochę ułatwione zadanie, bo przed południem Rużomberok grał z drużyną z Gorzowa. Niemniej zwycięstwo cieszy. Mamy jednak świadomość tego, że w naszej grze jest jeszcze trochę niedociągnięć - powiedział nam trener Krzysztof Koziorowicz.
Turniej o Puchar Prezesa trwał dwa dni. W sobotę dwa mecze rozegrały polkowiczanki. Pokonały AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 89:56, a także uległy w pierwszym pojedynku słowaczkom z Rużomberoka 54:62.
Drugie miejsce w turnieju zajął MBK Rużomberok, a trzecie KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?