[galeria_glowna]
Ale to były emocje! W pierwszej kwarcie widać było zdenerwowanie zawodniczek obu zespołów. Szybciej nerwy opanowały gorzowianki i one objęły prowadzenie. Wygrywały nawet 20:10. Później gra się wyrównała, ale ciągle na prowadzeniu były koszykarki znad Warty. Na przerwę, po dwóch kwartach, schodziły do szatni z uśmiechem prowadząc 27:22.
Na początku trzeciej kwarty polkowiczanki odrobiły straty i objęły prowadzenie 34:31. W tym momencie zaczął się koncert rzutów za trzy punkty. I to z obu stron. Nikt nie prowadził więcej niż dwoma - trzema punktami. Końcówka trzeciej kwarty należała jednak do gorzowianek, a na prowadzenie 48:45 wyprowadziła AZS indywidualną akcją Katarzyna Czubak.
W czwartej kwarcie przewaga AZS-u rosła z minuty na minutę, choć polkowicznaki się nie poddawały. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 68:52 i to gorzowianki zagrają w finale ekstraligi o złoto!
Od razu po ostatnim gwizdku sędziego wystrzelił olbrzymi szampan. W hali rozpoczęło się prawdziwe święto: zawodniczki i trener na rękach kibiców, śpiewy i ogólna radość.
Trener Dariusz Maciejewski był po meczu bardzo szczęśliwy. Specjalnie dla "GL" powiedział: Od drugiej ligi do euroligi. Bo dzisiejsze zwycięstwo daje gorzowiankom prawo gry w eurolidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?