Kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna do 1,5 tys. zł grozi 41-letniej mieszkance podkrośnieńskiej wsi. Kobieta w środę w nocy zadzwoniła do dyżurnego powiatowej komendy policji zgłaszając nieporozumienia z mężem. Zażądała interwencji. Na miejsce wysłano patrol. Kobieta była pijana. Miała ponad 3,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Zgłoszenie interwencji okazało się bezzasadne.
Noc z środy na czwartek 41-latka spędziła w gubińskim komisariacie, gdzie została zatrzymana do wytrzeźwienia i w celach opiekuńczych. A za bezzasadne wezwanie policji odpowie przed sądem.
To już kolejny raz, kiedy ta kobieta zgłasza na Policję interwencje, które nie zaistniały. Podobnie było we wrześniu ubiegłego roku. Wówczas również bezzasadnie, pod wpływem alkoholu, prosiła o interwencję. W konsekwencji sąd skazał ją na karę grzywny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?