Ovopol to firma z wieloletnią tradycją w Nowej Soli. Produkuje proszek jajeczny i zatrudnia dziś 115 ludzi. - Nie będziemy ani zwalniać, ani przyjmować nowych pracowników. Naszą sytuację ekonomiczną określiłabym jako średnią - mówi główna księgowa Ovopolu Teresa Szałak. W bilansach księgowych to oznacza, że pierwszy kwartał firma zamknęła nieznacznie pod kreską. - Choć raczej określiłabym to na poziomie zerowym - dodaje Szałak. Problemem dla Ovopolu był fakt, że podrożały jaja, które są tu głównym surowcem produkcyjnym. - Ale w tym kwartale powinno być lepiej, ceny jaj już zaczęły spadać - podkreśla księgowa.
Produkcję utrzymają
Przedstawiciele firm spożywczych zapewniają, że kryzysu się nie boją. Po pierwsze dlatego, że na jedzeniu oszczędzać się nie da, a po drugie, że na jedzenie nie trzeba brać kredytów bankowych.
Wydawałoby się, że w dobie kryzysu może spaść popyt na tę bardziej wyszukaną i bardziej kosztowną żywność. Ale fabryka brytyjskiego koncernu spożywczego AB Foods, ulokowana w strefie ekonomicznej, nie planuje ograniczenia produkcji. Po części dlatego, że produkowane w Nowej Soli sosy, dresingi i komponenty kuchni dalekowschodniej trafiają na rynki całego świata. Fabryka zatrudnia 190 pracowników i jak zapewnia koordynator personalny firmy Grażyna Jankowska, ten poziom zatrudnienia na pewno będzie w tym roku utrzymany.
Koncern AB Foods na całym świecie osiąga imponujące zyski, a jego właściciel George Weston uchodzi za "Billa Gatesa branży spożywczej". Firma zatrudnia dziesiątki tysięcy ludzi w Afryce, Chinach, Wielkiej Brytanii i Polsce.
Szansa na doinwestowanie
Dla innych, mniejszych firm z branży spożywczej pojawiła się akurat szansa na doinwestowanie. Właśnie ruszył nabór wniosków z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Jak się dowiedzieliśmy w zielonogórskim oddziale Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która prowadzi nabór, z woj. lubuskiego spłynęło na razie dziewięć takich podań, na sumę 8,5 mln zł.
Nie jest to imponujący wynik. Najwięcej dokumentów o przyznanie pomocy finansowej na inwestycje w przetwórstwie spożywczym złożyli w ciągu trzech pierwszych dni naboru przedsiębiorcy z województw mazowieckiego - 40 i wielkopolskiego - 34. Jeden przedsiębiorca może otrzymać wsparcie w wysokości do 20 mln zł, a średnia kwota o jaką wystąpili do tej pory wnioskodawcy wynosi blisko 2,6 mln zł. O najwyższe kwoty dofinansowania występują przedsiębiorcy z województw: podlaskiego - 5,1 mln zł oraz podkarpackiego - 4,3 mln zł w przeliczeniu na jeden wniosek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?