Przed nami święto zmarłych czy dzień wszystkich świętych? W użyciu jest taka i taka nazwa, która jest poprawna i dlaczego?
- W Kościele posługujemy się nazwą Wszystkich Świętych. Dzień ten ma rangę uroczystości, czyli najwyższej kategorii obchodów liturgicznych. Nazwa Święto Zmarłych pojawiła się w czasach, kiedy próbowano pozbawić ten dzień jego religijnego charakteru. Niestety, to określenie się rozpowszechniło i do dzisiaj pokutuje.
Jak ważne jest to święto dla katolików?
- W tym dniu Kościół czci wszystkich świętych. Nie tylko tych kanonizowanych i beatyfikowanych, ale też takich, których świętość nie została oficjalnie ogłoszona. Kościół rozpoznaje w nich wiernych naśladowców Chrystusa, którzy swoim przykładem wskazują, że wszyscy wierni są wezwani do pełni życia chrześcijańskiego oraz do doskonałej miłości. Ta uroczystość przypomina także, że wszyscy - zarówno święci, jak i my, żyjący jeszcze na ziemi - tworzymy jeden Kościół.
Dlaczego właśnie tego dnia obchodzimy to święto? Ma to związek z tradycją?
- Od IV w. na Wschodzie zaczęto obchodzić dzień poświęcony wszystkim męczennikom. Stopniowo rozszerzono ten obchód na inne kategorie świętych. Data 1 listopada pojawiła się ok. 800 r. w Irlandii i Bawarii. W X w. to lokalne początkowo święto zaczęto obchodzić w całym Kościele.
Uroczystość Wszystkich Świętych 1 listopada, a już dzień później Dzień Zaduszny. Co on oznacza?
- 2 listopada jest dniem pamięci i modlitwy za zmarłych. Chodzi o tych, którzy odeszli z tego świata w przyjaźni z Bogiem, ale podczas swojego życia ziemskiego nie osiągnęli jeszcze doskonałej miłości do Boga i bliźniego. Aby mogli w pełni zjednoczyć się z Bogiem, ich miłość musi jeszcze zostać oczyszczona. Kościół codziennie w swojej modlitwie poleca Bogu zmarłych, natomiast Dzień Zaduszny to czas szczególnej mobilizacji do takiej modlitwy. Możemy pomóc zmarłym w ich drodze oczyszczenia poprzez naszą modlitwę. Także i oni mogą z kolei modlić się za nas. Zmarli w czyśćcu, święci w niebie i my żyjący na ziemi tworzymy jeden Kościół.
Tak na koniec, patrząc na groby, to niektóre z nich "uginają" się pod ciężarem kwiatów, zniczy. Zmarłemu jest to chyba obojętne? Co to oznacza dla żyjących?
- Troska o groby, przynoszenie kwiatów i zapalanie zniczy, to wyraz pamięci o zmarłych. Jej konkretne przejawy są kwestią indywidualną i trzeba tu uszanować wrażliwość tych, którzy mają upodobanie w pewnej barokowej obfitości. Trzeba jednak pamiętać, że dla człowieka wierzącego najważniejszą formą pamięci o zmarłych jest modlitwa. Zewnętrzne gesty nie są bez znaczenia, ale bez modlitwy mogą stać się puste.
Dziękuję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?