- Gdyby się okazało, że to nie plotki, a rzeczywiste plany, to uznałbym to naprawdę za wielkie szkodnictwo. Strefa ekonomiczna to był wkład województwa gorzowskiego do województwa lubuskiego. Dała ogromny impuls do rozwoju w Nowej Soli, w samej Zielonej Górze - mówił w środę, 21 stycznia w Radiu Gorzów Jerzy Korolewicz, prezes Zachodniej Izby Przemysłowo-Handlowej.
Czytaj więcej o Kostrzynie nad Odrą: Kostrzyn nad Odrą - informacje, wydarzenia, artukuły
Jak plotki komentują sami zainteresowani? - Słyszałem te pogłoski, ale to tylko rozważania w głowach polityków. Być może ktoś kiedyś o tym rozmawiał, ale na pewno nie będzie to zrealizowane. Bez zgody Kostrzyna i Słubic przeniesienie siedziby Kostrzyńsko Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej nie będzie możliwe - mówi Andrzej Kunt, burmistrz Kostrzyna.
O zdanie zapytaliśmy też Romana Dziducha, wiceprezesa K-S SSE. - To element odwiecznej wojny między południem, a północą województwa, znowu obudziły się stare demony. Gdyby ścieżka była tak łatwa, to Zielona Góra już dawno by z tego skorzystała. Do przeniesienia siedziby strefy potrzeba zmiany statutu. A żeby zmienić statut, potrzeba 75 proc. głosów akcjonariuszy. To oznacza, że bez zgody Kostrzyna i Słubic, które są akcjonariuszami strefy, jest to po prostu niemożliwe. Te pogłoski rozsiewają ludzie, którzy nie mają pojęcia o zasadach funkcjonowania strefy ekonomicznej - wyjaśnia R. Dziduch.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?