Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kunice potrzebują obwodnicy

Janczo Todorow
- Nowa obwodnica ożywi zarówno osiedle Zawiszy Czarnego, jak i Kunice - przekonuje Kazimierz Łobocki.
- Nowa obwodnica ożywi zarówno osiedle Zawiszy Czarnego, jak i Kunice - przekonuje Kazimierz Łobocki. fot. Janczo Todorow
Mieszkańcy Kunic narzekają, że są odcięci od świata i z miastem łączy ich tylko jedna droga. Jest pomysł, żeby przedłużyć obwodnicę w stronie tej dzielnicy. Ale na to trzeba dużo pieniędzy.

O przedłużeniu obwodnicy mówiono już jakiś czas temu. Ale sprawa ucichła, choćby dlatego, że wyprowadzono ruch ciężkich samochodów z centrum. Jednak ciężarówki zmierzające do Kunic w dalszym ciągu muszą jechać się przez centrum. Szczególnie niezadowoleni są mieszkańcy al. Wojska Polskiego, którzy narzekają na hałas i drgania. - W nocy nie można tu spać - mówi anonimowo Czytelniczka.

Bliżej do marketu

Niepocieszeni są również mieszkańcy Kunic, którzy żeby dostać się do Zielonej Góry lub Żagania muszą przejechać przez całe miasto. - Jesteśmy na marginesie, mało kogo obchodzą nasze potrzeby - zaznacza Ryszard (nie podaje nazwiska).

Niebawem na skraju osiedla Zawiszy Czarnego rozpocznie się budowa wielkiego marketu. W pobliżu wyrośnie stacja paliw, zbudowane będzie nowe rondo. Jedna z dróg, która będzie prowadzić do ronda, to tzw. czołgówka.

Przy tej okazji ożył więc temat budowy kolejnego odcinka obwodnicy, która prowadziłaby do Kunic. - Jest koncepcja, żeby dawną drogą czołgową poszła obwodnica - wyjaśnia radny Kazimierz Łobocki. - Dzięki marketowi i nowej obwodnicy ożyje nie tylko osiedle Zawiszy, ale i całe Kunice. Mieszkańcy będą mieli skrót do głównych dróg. Przedsięwzięcie jest bardzo kosztowne. Jest to zadanie raczej dla następnej kadencji rady. Ale już teraz można się starać o dofinansowanie z Unii.

Coś zrobić

- Ta inwestycja jest bardzo istotna dla Kunic - mówi wiceburmistrz Jacek Niezgodzki. - Problem jednak w tym, że idąc drogą czołgową nowy odcinek obwodnicy musiałby przejść wiaduktem nad torami kolejowymi. A ten wiadukt jest w złym stanie, jego remont byłby bardzo kosztowny. Dlatego lepiej byłoby, gdyby obwodnica przecinała tory przy ul. Kruczej, wówczas wystarczy jedynie przejazd przez tory. Rzeczywiście, inwestycja jest bardzo kosztowna, dlatego jest tylko w planach strategicznych.

Czas jednak ucieka i warto już teraz coś zrobić. - Można przecież przygotować koncepcję i projekt, wystąpić z wnioskami unijnymi - wylicza K. Łobocki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska