- Przeczytałem u was w gazecie, że będą kuranty i poszedłem posłuchać z całą rodziną. Zegar w południe co prawda bimbał, ale kurantów nie było - powiedział rozczarowany głogowianin. Rzeczywiście, napisaliśmy, że będą kuranty, bo tak zapowiedziała dyrekcja mechanika. Zostało obiecane, że będzie słychać w południe melodię Gaudeamus, a w późniejszym czasie nawet utwory Fryderyka Chopina.
- Kurantów nie było ani w sobotę, ani w niedzielę. Mogę obiecać, że usłyszymy je za kilka dni - obiecał dyrektor mechanika Witold Czupryniak. Co takiego się stało z zegarem?
- Okazało się, że w zegarze jest tylko jedna świecka melodia kurantowa, właśnie Gaudeamus. Została ona zaprogramowana tylko na jeden raz, na uroczyste odsłonięcie zegara 30 września. Jest to melodia studencka, więc postanowiliśmy, że nie będziemy jej puszczać codziennie - wyjaśnia. - Lecz skoro głogowianie chcą inaczej, to na ich prośbę za kilka dni zaczniemy ją puszczać w południe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?