Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łamał przepisy, jadąc po chodniku, omijając sygnalizacje i korki. Tak ratownik medyczny jechał do wypadku (wideo)

(m. korn), źródło: TVP.INFO
Ratownik medyczny przybył do wypadku kilka minut przed pogotowiem ratunkowym.
Ratownik medyczny przybył do wypadku kilka minut przed pogotowiem ratunkowym. YouTube
Do wypadku doszło 23 października w miejscowości Oleśnica, gdzie na pasach potrącono kobietę. Przybyła na miejsce zdarzenia policja natychmiast zatrzymała ruch na drodze. Było to skutkiem tworzenia się utrudnień w ruchu, o którym kierowcy informowali się poprzez radio CB. Rozmowy te usłyszał również ratownik medyczny, Michał Delmanowicz i postanowił pomóc.

- Wypadek jest, reanimacja jakaś idzie - rozmawiali między sobą kierowcy. Ratownik od razu zaczął się dopytywać czy na miejscu zdarzenia jest już karetka pogotowia. - Koledzy jest tam pogotowie ratunkowe na miejscu czy nie? Jestem ratownikiem medycznym - oznajmiał. W odpowiedzi usłyszał, że widoczni są tylko policjanci, więc błyskawicznie podjął decyzję o interwencji. - Dawaj sygnał, długie światła i wcinaj się!" - doradzali mu przez radio.

Dynamiczna jazda po ulicach, omijanie korków i sygnalizacji świetlnych chodnikami sprawiły, że Michał Delmanowicz dotarł do wypadku kilka minut szybciej niż pogotowie. Być może minuty te były na wagę życia i zdrowia osoby poszkodowanej w wypadku.

Według młodszego inspektora Marka Konalewskiego z Biura Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, który wypowiadał się odnośnie nagrania zarejestrowanego przez kamerę w samochodzie ratownika o żadnym łamaniu przepisów nie było mowy. Nawet jeśli kierowca jechał po chodniku. - Nie popełnia wykroczenia ten, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa (...) - wyjaśniał młodszy inspektor Konkolewski. Decyzja ratownika medycznego o "łamianiu przepisów" była spowodowana wyjątkową sytuacją i nie stwarzał on zagrożenia dla innych uczestników ruchu.

Policjant pochwalił również kierowców, którzy umiejętnie wykorzystali CD radio. - To pomocne urządzenie, jeżeli jest wykorzystywane w sposób racjonalny przez myślących kierowców. Jestem świadkiem zdarzenia drogowego, to korzystam z CB radia i proszę o pomoc tych, którzy znają się na udzielaniu pomocy przedlekarskiej (...). Muszę powiedzieć, że postawa ratownika była wspaniała. Zachował się w sposób profesjonalny i pośpieszył z pomocą, której ta kobieta potrzebowała.

Udzielenie pierwszej pomocy drugiemu człowiekowi jest naszym nie tylko moralnym, ale i prawnym obowiązkiem, którego nie wykonanie grozi pociągnięciem do odpowiedzialności karnej. Nie prawdą jest, że osoby udzielające pomocy w przypadku złej interwencji poniosą tego konsekwencje. - Dziś ja udzielę pomocy, a jutro może ktoś mi poda pomocną rękę - dodał policjant.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska