Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liliana Tęcza: - Jestem blisko, bo mnie potrzebują

Monika Kaczmarczyk
Liliana Tęcza. 17-letnia uczennica Zespołu Szkół Technicznych im. Mikołaja Kopernika w Zielonej Górze. Wolontariuszka aktywnie działająca w życiu szkoły.
Liliana Tęcza. 17-letnia uczennica Zespołu Szkół Technicznych im. Mikołaja Kopernika w Zielonej Górze. Wolontariuszka aktywnie działająca w życiu szkoły.
Rozmowa z Lilianą Tęczą z Bytomia Odrzańskiego, wolontariuszką w świetlicy socjoterapeutycznej "Tęczowa Przystań"

JEŚLI CHCESZ POMÓC

JEŚLI CHCESZ POMÓC

Świetlica socjoterapeutyczna "Tęczowa Przystań".
ul. Aliny 17 w Zielonej Górze(przy kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego).

- Dlaczego zostałaś wolontariuszem?
- Organizowaliśmy w bursie, gdzie mieszkałam zbiórkę dla biednych dzieci. Tak się to wszystko zaczęło, pierwsze zetknięcie z naprawdę potrzebującymi pomocy dziećmi. Potem chodziłam już do innych świetlic socjoterapeutycznych, ale przez moją koleżankę- Monikę zaczęłam uczęszczać do "Tęczowej Przystani". We dwoje zawsze raźniej.

- Co robisz w świetlicy?
- Pomagam dzieciom i młodzieży przy nauce, odrabianiu lekcji czy powtórkach do klasówek. Wspomagam też, jako wolontariusz wychowawcę w zajęciach, które są prowadzone w wolnym czasie.

- Musiałaś przejść jakieś szkolenia?
- Istnieją takie szkolenia, jednak nie są obowiązkowe. Myślę, że jeśli są chęci do pomocy, każdy sobie poradzi.

- Jak często chodzisz do świetlicy?
- Raz w tygodniu po lekcjach. Niedługo zacznę chodzić częściej, ponieważ namówiłam do pomocy koleżankę.

- A jak godzisz naukę z wolontariatem?
- Tak jak w życiu - raz z górki, a raz pod górkę.

- Były momenty zwątpienia?
- Tak, to dość ciężka praca. Wymaga wiele wyrzeczeń i poświęcenia swojego czasu, ale jeśli wiem, że to, co robię komuś pomaga- jest o wiele łatwiej.

- A co z czasem wolnym?
- Mam niewiele czasu, jedynie wieczory. Dojeżdżam codziennie z Bytomia Odrzańskiego do szkoły, z niej na dodatkowe zajęcia czy do świetlicy.

- Jeśli masz chwilę dla siebie, co robisz?
- Interesuję się tańcem, który trenowałam trzy lata, spotykam się często z przyjaciółmi w pubach czy chodzimy też razem do kina. Czytam też bardzo dużo książek, chodzę na spacery i w między czasie działam w klubie Kiwanis Junior.

- Co to takiego?
- Jest to organizacja o charakterze społecznym, pomagamy przede wszystkim dzieciom. Organizujemy zbiórki pieniędzy, wyjazdy, często też jesteśmy wolontariuszami w świetlicach.

- Dziękuję

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska