Wczoraj pisaliśmy, że rośnie poziom Warty i na odsiecz płyną do nas lodołamacze (wideo).
Jednak dwie z pięciu jednostek zostały zawrócone. Powodem decyzji jest dodatnia temperatura, jaka panuje od kilku dni w Lubuskiem. - Pokrywa lodowa na rzekach zmniejsza się, a co za tym idzie również ryzyko powodzi - mówi Jarosław Śliwiński, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego LUW.
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu informuje, że na Warcie występuje pokrywa lodowa o grubości 5-10 cm, na odcinku od Kostrzyna nad Odrą do miejscowości Mierzyn. Grubość lodu jest niewielka, a miejscami (w nurcie) jeszcze mniejsza.
Obecnie na odcinku Warty pokrytym lodem, wody utrzymują się w strefie stanów wysokich, z przekroczeniem stanów ostrzegawczych. W minionej dobie notowane były wzrosty stanów wód, związane m.in. z topnieniem cienkiej pokrywy śnieżnej. Obecnie stany wody stabilizują się. Stabilizacja stanów wskazuje, że natężenie spływającej wody, powstałej w wyniku topnienia śniegu w związku z odwilżą, osiągnęło poziom maksymalnego.
Biorąc pod uwagę prognozy pogody zakładające w najbliższych dniach temperatury powyżej zera stopni Celsjusza w ciągu całej doby oraz analizując aktualną sytuację hydrologiczną, należy stwierdzić, ze występująca cienka pokrywa lodowa i śnieżna nie powinny stanowić zagrożenia. W prognozowanych warunkach meteorologicznych istnieje realna szansa, że cienka pokrywa lodowa na Warcie będzie się powoli topić .
W niemieckim Kienitz trzy lodołamacze nadal znajdują się w stanie pogotowia. Czy będą musiały wypłynąć w kierunku ujścia Warty, uzależnione jest od warunków spływu lodu zalęgającego na odcinku od Bielinka do Szczecina.
Przeczytaj też:Lodołamacze będą kruszyć lód na Warcie (wideo)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?