Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

LOK jak nowy. Będzię gdzie postrzelać!

Edward Gurban 68 387 52 87 [email protected]
Z remontu najbardziej cieszy się prezes Zarządu Rejonowego LOK, Andrzej Dela
Z remontu najbardziej cieszy się prezes Zarządu Rejonowego LOK, Andrzej Dela Edward Gurban
Wokół nowosolskiej siedziby Ligi Obrony Kraju robi się coraz piękniej, więc nie zapomniano także o remoncie tej zasłużonej dla miasta i powiatu placówki. Strzelcy w końcu mają świetne warunki, aby przygotować się do zawodów.

Z powodu remontu nie kryje swojej radości znany społecznik oraz prezes Zarządu Rejonowego LOK, Andrzej Dela. - Wciąż jesteśmy w tym samym miejscu, ale wejście mamy teraz od Parku Krasnala. Obiekt został wyremontowany przez miasto, za 150 tys. złotych - cieszy się pan Andrzej.

A zmian jest naprawdę sporo. W siedzibie wykonano m.in. pomieszczenie dla radioklubu, który przedtem gnieździł się na strychu. Jest także nowy magazyn broni, odpowiadający wymogom bezpieczeństwa. Założono autoalarm. Jest także pokoik dla zarządu i wreszcie porządna toaleta.
Główna sala, to nie tylko sala posiedzeń.

- Koła działające przy LOK, będą miały w końcu gdzie się spotykać, a strzelcy będą mogli przygotowywać się do zawodów - dodaje prezes. - Przy przenosinach nie zapomnieliśmy także o naszej historii. Puchary, dyplomy i tablice od 1962 roku znalazły należne sobie miejsca w nowym pomieszczeniu. W głównej sali spotkały się ze sobą współczesność z historią nowosolskiej Ligi Obrony Kraju.

Także na strzelnicy zaszły zmiany. Pomieszczenie z linią ognia strzeleckiego zostało zachowane, choć odnowione. Odnowione zostały także tory strzeleckie, mamy nowe łapacze kul. Wcześniej były one wyższe, ale jak się dowiedzieliśmy, istniało ryzyko przebicia się pocisku. Obecnie zostały one obniżone, po to, żeby żadna kula nie wyszła poza obiekt. Kulochwyt jest zabezpieczony murem o grubości 50 cm, a na nim położone zostały trzy warstwy kulochwytu drewnianego.

- Wszystkie pociski i tak niemal natychmiast wyłapuje kulochwyt naziemny. Chyba, że ktoś "zerwie" strzał, to wtedy kula ląduje w drewnie - wyjaśnia A. Dela. - Musimy jeszcze zrobić gumoleum na strzelnicy. Są tu trzy stanowiska do pneumatyki. Szukamy sponsora do zakupu wózków jeżdżących od strzelców do tarcz i z powrotem.

Przypomnijmy: obecnie w LOK działa sekcja strzelecka "Dragon" i Radioklub. W ramach sekcji istnieją tu także koło rycerskie, czarno-prochowców (broń hukowa), koło pneumatyczne młodzieży oraz koło broni kulowej. Czarno-prochowcy ze względu na specyfikę strzelania (bardzo głośne), mają zajęcia od 8.00 do 10.00, przed otwarciem Parku Krasnala. Obecnie w Lidze jest 150 czynnych członków, działających w wymienionych sekcjach.

A co nas czeka w LOK w najbliższym czasie? - Od 1 lipca organizujemy Akcję "Lato 2011" dla grup zorganizowanych i nie tylko. W zależności od pogody będą to zajęcia na strzelnicy albo rejsy galarem po Odrze. Środki finansowe otrzymujemy od urzędu miasta i starostwa powiatowego, którym, w imieniu tych którzy będą uczestniczyć w akcji, bardzo dziękujemy - kończy prezes Dela.

Gdzie jeszcze warto wpaść? Najciekawsze i najpiękniejsze miejsca znajdziesz na lubuski.regiopedia.pl - największej internetowej encyklopedii Ziemi Lubuskiej

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska