Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotnisko w Babimoście zarobi na siebie

(wak)
Na razie z lotniska w Babimoście odlatuje tylko samolot do Warszawy (fot. Tomasz Gawałkiewicz)
Na razie z lotniska w Babimoście odlatuje tylko samolot do Warszawy (fot. Tomasz Gawałkiewicz)
W poniedziałek do Babimostu ma przylecieć wiceminister infrastruktury Tadeusz Jarmużewicz. Podczas tej wizyty ma zostać ustalony termin przekazania lotniska marszałkowi województwa.

Już w lutym br. Urząd Marszałkowski złożył w Ministerstwie Infrastruktury dokumenty w sprawie przejęcia lotniska w Babimoście. Sprawa miała zostać sfinalizowana w czerwcu, ale opóźni się o miesiąc.

Może przylecą więksi

- W poniedziałek mamy ostatecznie ustalić termin przekazania lotniska. Babimost trafi do nas w lipcu - powiedział nam wczoraj wicemarszałek Tomasz Hałas.

Na razie z lotniska w Babimoście odlatuje tylko samolot do Warszawy, ze stolicy też jeden tu ląduje, ale z międzylądowaniem w Bydgoszczy. To się zmieni od 13 lipca. Od tego dnia samolot poleci bezpośrednio do Warszawy. Od 7 września lot z Warszawy przez Babimost, zostanie wydłużony do Drezna.

Ile pasażerów wsiada zazwyczaj w Babimoście? - Czasem dwóch, trzech, ale i zdarza się piętnastu - wyjaśnia dyrektor portu w Babimoście Ryszard Dobrowolski.

Jakim lotniskiem jest Babimost w porównaniu do Łodzi, Bydgoszczy czy Rzeszowa?

- Jesteśmy znacznie mniejsi - mówi Dobrowolski. - Po pierwsze, tamte miasta są znacznie większe od Zielonej Góry. Po drugie, stamtąd odlatują tanie linie, chociażby Ryanair, a to one wożą najwięcej pasażerów. Nam też m.in. Ryanair obiecywał połączenia, ale wtedy nie byliśmy właścicielem lotniska i nie miało ono wymaganych instalacji np. do naprowadzania samolotów a nawet płotu.

Czytaj też: Polecimy z Babimostu do Drezna

 

Spółka ma zadbać

Czy lotnisko zarobi na siebie? - Chcemy, by powstała spółka prawa handlowego, w skład której wejdą m.in. przedstawiciele marszałka i Portów Lotniczych. Spółka zadba, aby lotnisko nie przynosiło strat i na pewno tak się stanie - zapewnia Bogdan Mucha, zastępca dyrektora departamentu gospodarki Urzędu Marszałkowskiego.

W tym roku i przyszłym są planowane inwestycje. Wymieńmy tu nawigację DIVOR, która pozwoli na lądowanie samolotów przy pułapie chmur powyżej 110 metrów i system ILS, za które zapłaci Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. Natomiast koszty budowy nowego terminalu pokryje Przedsiębiorstwo Porty Lotnicze. Na inne inwestycje np. modernizację lotniska cargo, budowę hali obsługi samolotów wydane będą pieniądze unijne, z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska