Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubuszanie waleczni, lecz medalu nie zdobyli

(rg)
Młodzieżowiec Marek Konwa spełnił w Koksijde swoje marzenia
Młodzieżowiec Marek Konwa spełnił w Koksijde swoje marzenia Kazimierz Ligocki
Kulminacją tegorocznego sezonu ,,błotniaków'' były sobotnio-niedzielne mistrzostwa świata w belgijskim Koksijde. W zmaganiach najlepszych wystąpili czterej Lubuszanie. Do medalowych lokat trochę im zabrakło, lecz wstydu swoją postawą nie przynieśli.

- Panowała słoneczna aura, temperatura powietrza przekraczała pięć stopni. Błoto zdarzało się tylko na zacienionych odcinkach - usłyszeliśmy od obserwującego czempionat Józefa Szymańskiego, trenera POM Strzelce Kraj. - Najtrudniejsze dla zawodników były długie, nawet 200-metrowe odcinki po wydmach. Jeśli ktoś nie umiał utrzymać roweru w koleinie, to musiał biec. Bywało, że robiły się kilkuosobowe zatory.
Jako pierwsi do rywalizacji przystąpili juniorzy. Triumfował z ośmiosekundową przewagą nad rywalami Holender Mathieu van der Poel. Z pięciu Polaków wyścig ukończyło dwóch. Michał Paluta (POM) został sklasyfikowany na 26., a Piotr Konwa (Trasa Zielona Góra) na 35. miejscu. Do zwycięzcy stracili, odpowiednio, 4,43 i 5,59 min. - Michał jest pierwszorocznym juniorem, ale liczyliśmy na trochę lepszy wynik - przyznał Szymański. - Wystartował na końcu stawki, lecz już przy wjeździe na pierwszą rundę był szósty. Potem zabrakło mu sił. Nie zdołał utrzymać wysokiej formy z pierwszej części sezonu i mistrzostw Polski.
W zmaganiach młodzieżowców (do 23 lat) bardzo dzielnie poczynał sobie zawodnik Trasy i grupy Milka-Superior MTB Racing Team Marek Konwa. Długo utrzymywał się na medalowej, trzeciej pozycji. Fizyczny kryzys w środku wyścigu przypłacił jednak spadkiem na ósmą lokatę. Na dwóch ostatnich rundach odzyskał wigor i zdołał jeszcze wyprzedzić dwóch rywali. Ostatecznie przejechał ,,kreskę'' jako szósty, 56 sekund za zwycięzcą, Holendrem Larsem van der Haarem. - Spełniło się moje marzenie. Przed startem mówiłem, że mierzę w czołową dziesiątkę - wyznał na mecie zielonogórzanin.

Seniorskie tytuły też zostały w Beneluksie. Wśród kobiet najlepsza okazała się Holenderka Marianne Vos, zaś zmagania mężczyzn wygrał Belg Niels Albert (wyprzedził aż sześciu swoich rodaków!). Olga Wasiuk z Primu Ełk była 21. a Mariusz Gil z POM i grupy Baboco-Revor Cycling Team 22. Strzelczanin długo jechał w dziesiątce, na przedostatniej rundzie zajmował jeszcze 14. miejsce, lecz w końcówce opadł z sił i spadł na odległą pozycję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska