Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie chcą zakończyć dramat sąsiadki

Redakcja
- Już dłużej tej męki nie wytrzymam, boję się o siebie i dzieci - mówiła Małgorzata w czasie niedzielnego spotkania w sali wiejskiej.
- Już dłużej tej męki nie wytrzymam, boję się o siebie i dzieci - mówiła Małgorzata w czasie niedzielnego spotkania w sali wiejskiej. fot. Piotr Jędzura
Mąż wyrzuca ją z domu, grozi, wyzywa dzieci, a policjanci... nic sobie z tego nie robią. Mieszkańcy Połęcka mają dość oglądania męczarni Małgorzaty.

W niedzielę w sali wiejskiej zebrała się niemal cała wieś. Był wójt Maszewa Dariusz Jarociński. - Męczarnie tej kobiety muszą się skończyć - mówili. Podjęto uchwałę o pomocy Małgorzacie i jej dzieciom. Zdecydowano o skierowaniu skardze na działanie policji z Krosna Odrz. - Do komendanta powiatowego i wojewódzkiego - mówi wójt Jarociński.

Wyzywa i wyrzuca
Gehenna Małgorzaty trwa kilka lat. Jej mąż Krzysztof jest kierowcą tira. Gdy wraca z trasy ją i dwie córki wyrzuca za drzwi. Mówi, że to jego dom, dostał go w spadku. Kobieta tuła się po sąsiadach, nocuje na przystankach. - Nawet łóżko wystawił jej na podwórze - mówią.

Chcąc uprzykrzyć wspólne mieszkanie mężczyzna jest agresywny i złośliwy. - Zimą spuszcza wodę z centralnego, siedzimy w kurtkach - żali się Małgorzata. Powyrywał zamki z drzwi. Kiedyś zdjął uszczelkę z butli gazowej w piwnicy. - Gaz się ulatniał, ale powykręcał korki, inaczej doszłoby do tragedii - relacjonuje Anna Lenkiewicz z rady sołeckiej Połęcka. Prąd stale odcina. Krzysztof zniszczył ubrania i bieliznę córek, uczennic gimnazjum. Zakręca ciepłą wodę podczas kąpieli dzieci. - Ubliża, córki wyzywa od suk i nie tylko - mówi Małgorzata.

Wywołujące dreszcze relację kobiety potwierdza kilkudziesięciu świadków. Zapewniają, że to ledwie przedsmak, tego co odbywa się czterech ścianach.

- Tam dzieje się coś niedobrego, ostatnio kobieta dzwoniła do mnie z prośbą o pomoc o czwartej nad ranem - wspomina wójt Jarociński.

Zapobiec tragedii

Ludzie we wsi chcą zapobiec tragedii. - Dopiero jak coś się stanie wszyscy dookoła zaczną się interesować - mówi A. Lenkiewicz. Są oburzeni zachowaniem policji. - Nic nie robią, przyjeżdżają i biorą stronę męża - żali się Małgorzata. Przy funkcjonariuszach Krzysztof zachowuje się kulturalnie. - Mówi, że to ja niszczę dom - płacze Małgorzata.

Policja opieszale reaguje na zgłoszenia wyrzucenia kobiety z domu. - Kiedyś kazali mi czekać na przestanku, a była trzecia w nocy - wspomina Małgorzata. Kobieta stała tam z córkami. Potwierdzają to ludzie. - Nie sprawdzą jego trzeźwości alkomatem - mówili ludzie podczas spotkania. Wieś widzi bezradność sąsiadki i brak reakcji stróżów porządku.

W niedzielę Krzysztof nie chciał rozmawiać z dziennikarzem "GL". Odesłał nas do swojego adwokata.

Trudna sprawa

Policja zapewnia, że systematycznie jeździ na interwencje do Małgorzaty. - Mamy założonych sześć niebieskich karat sugerujących przemoc w rodzinie - informuje rzecznik policji w Krośnie Odrz. podinsp. Dariusz Wyrwa.

Problemy były już w 2006 r. - W trakcie postępowania kobieta wycofała się, sprawa została umorzona - mówi podinsp. Wyrwa. Pod koniec ub. r. znowu założyła sprawę. Ta skończyła się aktem oskarżenia przeciwko Krzysztofowi. Trafił on pod policyjny dozór. Okazało się, że syn Małgorzaty założył jej sprawę o znęcanie się nad nim. - Ojciec go pieniędzmi przekupił - tłumaczy kobieta.

Policjanci zapewniają, że interweniują sumiennie. Bywa, że to wyjazdy nieuzasadnione. - Ma dochodzić do rękoczynów, ale ich nie ma - mówi podinsp. Wyrwa. Nie zawsze funkcjonariusze mogą zaradzić. Tak było gdy Krzysztof wykręcił korki w domu. - Stwierdził, że kobieta nie płaci mu za mieszkanie - mówi podinsp. Wyrwa. Policjanci mieli związane ręce.

Piotr Jędzura
0 68 324 88 13
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska