Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie oddają oszustom tysiące!

Jarosław Miłkowski 95 722 57 72 [email protected]
Piotr Jędzura
Pomysłowość oszustów nie zna granic. Podają się nie tylko za wnuczków, ale też kuzynów, prawników... 60-letnią mieszkankę Strzelec Krajeńskich okradli w ten sposób z 12 tys. zł.

Oszustów było dwóch. Jak zwykle w takich przypadkach. Jeden zadzwonił z prośbą o pieniądze, drugi zjawił się po umówioną kwotę. Byli bardziej wiarygodni. Dlaczego? Bo jeden z nich podawał się za prawnika.

- W piątek po 13.00 do mieszkanki Strzelec zatelefonował mężczyzna. Mówił, że jest jej kuzynem i miał wypadek samochodowy. Uprzedził, że są mu potrzebne pieniądze i przyśle po nie kolegę - informuje Marzena Śpiewak z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.
Mieszkanka Strzelec uszykowała 12 tys. i wyszła przed blok, gdzie spotkała się z drugim z oszustów. Przedstawił się jako prawnik reprezentujący interesy "kuzyna" i odebrał od niej umówioną kwotę.

Piątkowe zdarzenie to kolejny przypadek tego typu oszustw w naszym województwie. 17 listopada młody człowiek wyłudził od 89-letniego mieszkańca Nowej Soli 15 tys. zł. On także, wysyłając do staruszka swego kolegę, informował, że jest w szpitalu.

Tego samego dnia oszuści próbowali wyłudzić pieniądze także w Żarach. Do mieszkania starszego małżeństwa zadzwonił mężczyzna podający się za ich wnuczka. Przekonywał dziadków, że miał wypadek na terenie Niemiec i że pilnie potrzebuje 35 tys. złotych, by uregulować należności za wyrządzone szkody. Na szczęście 85-letni mieszkaniec Żar podczas rozmowy zorientował się, że ktoś usiłuje go oszukać. Podobnie jak inna starsza kobieta z tego samego miasta. Do niej także zadzwonił naciągacz. Od razu poinformowała policję.

By ustrzec starsze osoby przed oszustami, policjanci organizują spotkania z seniorami. Specjalne szkolenia odbyły się już na Uniwersytetach Trzeciego Wieku w obu lubuskich stolicach. W akcję przestrzegania potencjalnych ofiar włączyła się też diecezja zielonogórsko-gorzowska. Kilka tygodni temu podczas ogłoszeń parafialnych w kościołach odczytano list z apelem o ostrożność, wystosowany przez komendanta lubuskiej policji Leszka Marca. - Osoby starsze liczą się ze zdaniem swoich proboszczów, więc chcemy do nich dotrzeć także tą drogą - mówi Artur Chorąży z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej w Gorzowie.

Przestroga z kościelnej ambony

Sławomir Konieczny, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie

- Policjanci starają się ostrzegać przed oszustami na różne sposoby. Jednym z nich są prośby kierowane przez księży z kościelnej ambony, innym - spotkania z osobami starszymi, które najczęściej padają ofiarą oszustów. Ale apelujemy też do członków rodzin, by ostrzegali swoich rodziców czy dziadków przed naciągaczami. Głos najbliższych jest bowiem najważniejszy. Takie rozmowy przynoszą skutek.

Ponieważ oszuści tylko czekają na ludzką naiwność, najlepiej nie dostarczać im żadnych informacji - nie podawać imion, nie informować o swoim majątku. To, ile mamy pieniędzy, powinniśmy zachować dla siebie. Nie chwalmy się swym bogactwem.

Wielu z nas ma zaufanych znajomych czy sąsiadów. Jeśli przychodzi do nas obca osoba, poprośmy, by byli wówczas z nami. Oszust będzie się wtedy czuł niepewnie.

Jeśli musimy podpisać jakieś dokumenty, nigdy nie róbmy tego bez ich dokładnego przeczytania. Uważajmy też, czy papiery nie mają kalki, przez którą możemy podpisać coś innego.

Jeśli ktoś podaje się za pracownika administracji czy innych służb, pamiętajmy, że taka osoba powinna się wcześniej umówić. Nie wpuszczajmy jej do mieszkania, poprośmy o przyjście w innym terminie, a ten czas wykorzystajmy na sprawdzenie, czy został do nas wysłany urzędnik. Przede wszystkim starajmy się otaczać osobami zaufanymi.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska