Przypomnijmy, mistrzostwa świata to najbardziej prestiżowa seria wyścigów jednośladów. W jej skład wchodzą trzy kategorie: 125ccm, właśnie Moto2 i królewska klasa MotoGP uważana za odpowiednik Formuły 1. Na każdą z 18 rund są rozdawane tylko dwie dzikie karty i jedna w tej drugiej serii przypadła właśnie Wargali.
- Wciąż nie mogę uwierzyć w ogromną szansę przed jaką staję - twierdzi nasz zawodnik. - Dwa lata startów w mistrzostwach Niemiec były dla mnie ogromną lekcją. Motocykl Moto2 bardziej odpowiada mojemu stylowi jazdy niż Superbike, dlatego to właśnie w tej klasie upatruję swojej wyścigowej przyszłości. Otrzymanie dzikiej karty do startu w najbardziej prestiżowych zawodach na świecie i dzielenie toru z takimi asami jak Valentino Rossi, to dla mnie wielki zaszczyt.
27-letni zielonogórzanin wystartuje w barwach niemieckiego zespołu Racing Team Germany, dosiadając szwajcarskiego prototypu marki Suter MMX z silnikiem Hondy CBR600RR u boku byłego mistrza naszych zachodnich sąsiadów, Arne Tode'a. Do tej pory walczył na torach w międzynarodowych mistrzostwach Niemiec IDM Superbike w teamie BMW. Rok wcześniej debiutował w ekipie Yamaha Motor Deutschland i w pierwszym sezonie raz zdobył punkty. W tym nie szło mu najlepiej, a dodatkowo miał groźnie wyglądający wypadek, ale specjaliści wyczuli, że Wargala ma wielki talent.
- Dostałem propozycję i nie mogłem z niej nie skorzystać - twierdzi zielonogórzanin. - Moim marzeniem jest regularna walka w mistrzostwach świata, a to pierwszy krok, aby je spełnić.
Jedynym Polakiem w historii, który walczył w tym cyklu był na przełomie lat 60. i 70. Ryszard Mankiewicz. Najlepszym wynikiem poznaniaka było trzecie miejsce w Grand Prix Jugosławii oraz siódma pozycja w klasyfikacji generalnej klasy 125ccm w roku 1969. W Moto2 (dawniej klasa 250 ccm) ścigały się największe gwiazdy i wielokrotni mistrzowie, którzy do dziś rządzą w MotoGP, jak Valentino Rossi, Casey Stoner, Dani Pedrosa, Loris Capirossi czy Marco Melandri.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?