W miniony czwartek pisaliśmy o 1,5 rocznej Oliwi Krzyśków z Kunic pod Żarami, która urodziła się z brakiem kości promieniowych w obu rączkach. Jesienią czeka ją pierwsza operacja w Hamburgu, takich zabiegów musi przejść cztery. Dziewczynka choruje także na rzadką chorobę szpiku kostnego.
Prosiliśmy Was o pomoc, bo rodziny nie stać na opłacenie wszystkich kosztów leczenia. I znów nas nie zawiedliście. Do wczoraj na koncie Oliwi było już 6.716 zł. I datki stale płyną: z Gorzowa, Żar, Słubic, Wschowej, Sulechowa, Zielonej Góry... - Mam dwie córki i zdaję sobie sprawę jak cierpią rodzice tej dziewczynki. Moja pomoc jest symboliczna, ale to zawsze coś - napisał do nas pan Radek ze Szprotawy.
Największa wpłata to 1 tys. zł, najniższa to 5 zł. - Dziękujemy wszystkim i wierzymy, że wspólnie z Czytelnikami "Gazety Lubuskiej" uda nam się uratować rączki Oliwi - apeluje Grzegorz Hryniewicz, szef stowarzyszenia "Warto jest pomagać".
Dwa tygodnie temu podczas meczu Falubaz-Unibax fani żużla okazali się bardzo hojni. Wrzucili do puszek wolontariuszy stowarzyszenia prawie 8 tys. zł!
Kochani, pomogliśmy Madzi i Kubusiowi, pomóżmy teraz Oliwi. Dzięki nam chora dziewczynka będzie mogła normalnie żyć.
(dam)
Pieniądze można wpłacać na konto:
Stowarzyszenie "Warto jest pomagać"
Bre Bank
ul. Bema 7/6
65 - 035 Zielona Góra
Nr: 64 1140 1850 0000 2096 6400 1006
Więcej o Oliwi na www.oliwia.krzyskow.w.interia.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?