Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mają już ponad trzy tysiące na protezę Łukasza

Dorota Nyk
Rozalia Grenda - siostra Łukasza, Paulina Kłonis i Anna Milicz to jedne z inicjatorek zorganizowania sobotniego charytatywnego koncertu.
Rozalia Grenda - siostra Łukasza, Paulina Kłonis i Anna Milicz to jedne z inicjatorek zorganizowania sobotniego charytatywnego koncertu. fot. Dorota Nyk
Dawno klub Mayday nie przeżywał takiego oblężenia. W sobotę młodzi głogowianie przyszli tłumnie na koncert charytatywny na rzecz Łukasza Grendy. Udało się zebrać ponad 3 tys. zł.

Inicjatorami koncertu są koleżanka Łukasza - Paulina Kłonis, kolega Piotr Frąszczak oraz grupa przyjaciół, w tym szefowa klubu Mayday, radna Anna Milicz. Zagrało aż siedem zespołów.

Przypomnijmy, że Łukasz Grenda to 25 - letni głogowianin, który zimą zeszłego roku uległ wypadkowi. Wpadł pod pociąg, ucięło mu prawą stopę.

Na dodatek doznał także bardzo poważnych urazów, złamań drugiej nogi. Na sobotni koncert w Klubie Mayday, na którym zbierano pieniądze na jego protezę, nie mógł przyjść. Przebywa w szpitalu.

- Łukasz ma obrażenia drugiej nogi - powiedziała nam jego siostra Rozalia Grenda, która na koncercie była. - Ma złamania, które nie chcą się zagoić, zrosnąć. W czwartek w głogowskim szpitalu przechodził operację przeszczepu szpiku kostnego. Lekarze pobierali mu szpik z biodra i przeszczepiali do nogi. Ogólnie operacja się udała, Łukasz czuje się dobrze, ale niestety nie dostał pozwolenia na wyjście ze szpitala.

W Mayday na rzecz głogowianina zagrali: "Ro-Ślina", "Scumorder", "Mess Theory", "Awaria", "Manescape", "PUM", "Inflection". Na apel o pomoc odpowiedziało bardzo dużo młodych głogowian.

- Klub Mayday już dawno nie był tak wypełniony po brzegi publicznością. Sprzedaliśmy 373 bilety - mówi organizatorka Paulina Kłonis. - Bardzo się cieszymy, że ludzie nie poskąpili pieniędzy.

Bilet na koncert kosztował 8 zł. Oprócz tego przy wejściu stała puszka, do której można było wrzucać pieniądze. Cały dochód z koncertu zostanie przeznaczony na zakup protezy stopy Łukasza.

- Taka proteza kosztuje około 8 tys. zł. Z amortyzatorami, żeby Łukasz mógł normalnie funkcjonować, poruszać się - mówi P. Kłonis. - W trakcie koncertu udało nam się zebrać prawie 3.200 zł. Liczymy na to, że pieniądze jeszcze będą wpływały, bo na plakatach i ulotkach podawaliśmy numer konta.

- Ludzie do nas dzwonili i mówili, że na koncert przyjść nie mogą, ale z pewnością jakąś kwotę przekażą na konto.

- Chcemy żeby Łukasz założył sobie konto oszczędnościowe, oprocentowane. Wpłacił na nie pieniądze, które od nas otrzyma - dodaje. - Resztę będzie już musiał sobie zebrać sam.

Pieniądze można wpłacać na konto: 49 7999 9995 2320 1203 2304, w tytule przelewu "akt dobroci".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska