Majątek Donalda Tuska skrywaną tajemnicą. Przed wyborami go nie poznamy - wyjaśnia sekretarz generalny PO

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oczekują od Donalda Tuska, by ujawnił swój majątek, a zwłaszcza zarobki, jakie osiągał będąc przewodniczącym Rady Europejskiej. Ich zdaniem, ukrywanie tej informacji, gdy jego wypłata pochodziła z pieniędzy publicznych, jest czystą hipokryzją.

Lider Platformy Obywatelskiej miał zresztą przyjmować spore wynagrodzenie jeszcze po skończeniu sprawowania swojej funkcji w Brukseli, a sam na jednym ze spotkań z wyborcami przyznał, że ma "wysoką europejską emeryturę".

Tusk nie spieszy się jednak z ujawnieniem szczegółów swojego majątku i próżno liczyć, by zrobił to przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi.

W poniedziałek w radiu RMF FM gościem był Marcin Kierwiński z PO, którego pytano m.in. właśnie o kwestię majątku Donalda Tuska. Polityk przyznał, że lider opozycji nie zamierza ujawniać tych informacji przed wyborami.

"Donald Tusk nie pełni dzisiaj żadnej funkcji publicznej, więc nie ma takiego obowiązku prawnego. Jak tylko będzie posłem, premierem, a mam nadzieję, że będzie, to umownego 16-go października wszystko będzie w tej sprawie jasne. Donald Tusk zawsze ujawniał swój majątek, kiedy pełnił funkcje publiczne" - powiedział.

Tusk nie zamierza zatem teraz pokazywać swoich zarobków, bo "za trzy miesiące wybory i będzie to musiał i tak zrobić". Kierwiński uważa jednak, że wcale nie jest to niewygodny temat dla Platformy Obywatelskiej.

"Niewygodny jest dla premiera Mateusza Morawieckiego, który obiecywał kilka lat temu, że ujawni cały majątek i w jaki sposób doszedł do tego majątku, a także dziwne interesy na działkach. Teraz okazuje się, że to nie majątek schowany, przepisany na żonę jest problemem, tylko nagle wszyscy zaczynają pytać: a co Donald Tusk? Donald Tusk pokazywał swój majątek" - tłumaczył.

Prowadzący stwierdził zatem, że taki ruch Tuska mógłby pozbawić premiera linii obrony i skłonić go do szybszego ujawnienia majątku swojej żony czy rodziny. Ta argumentacja nie przekonała jednak polityka PO, który raz jeszcze podkreślił, że przed wyborami nie ma szans na poznanie majątku byłego szefa Rady Europejskiej.

"To nie jest problem obrony. Pan Morawiecki obiecywał to Polakom. Donald Tusk ujawni wszystko, co jest niezbędne wtedy, kiedy będzie do tego zobowiązany formalnie, i powinno to zamykać temat" - zakończył.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

mm