Inicjatywa trenera spodobała się wójtowi Markowi Iwlewowi, który bez chwili zastanowienia podjął się zorganizowania turnieju. Wybudowany niedawno Orlik świetnie się do tego nadawał. Trzeba było jeszcze zachęcić do udziału szkoły z całego powiatu. Z tym problemu nie było, bo w każdej szkole kompletowaniem zespołów zajęli się wuefiści. - Każda z 16 drużyn już na wstępie, losowała barwy kraju, który ma reprezentować, a na boisku zawodnicy wzorując się na swoich idolach, próbowali naśladować ich ruch, gesty, aranżować akcje, a nawet upodabniać się do nich fryzurami - mówi Sylwester Mazurkiewicz - niektórzy naprawdę doskonale sobie z tym radzili.
Rozgrywki prowadzone były według terminarza Euro 2012. Rano zawodnicy Mini Euro grali na swoim Orliku, wieczorem przed telewizorami kibicowali reprezentowanej przez siebie drużynie. Przez ponad trzy tygodnie 16 drużyn, uczniów szkół podstawowych rozegrało kilkadziesiąt pięknych meczy. Grali chłopcy i dziewczęta z rocznika 1999 i młodsi. Reprezentowali szkoły podstawowe powiatu żarskiego, oraz jedną szkołę z niemieckiego G. Kolzig. Po meczach grupowych do dalszej fazy turnieju awansowali najlepsi.
Drugi etap również przebiegał zgodnie z harmonogramem i co ciekawe, niektóre wyniki uzyskane przez uczniów, pokrywały się z tymi rzeczywistymi. Dla przykładu, gdy Polska zremisowała z Rosją, w meczu Trzebiela (grającego w barwach biało-czerwonych) z Jasieniem (Rosja), wynik był identyczny. Tak samo zakończyło się też spotkanie między zespołem z Nowych Czapli (Czechy) a drużyną SP nr 1 w Lubsku (Portugalia), (0:1). - Chodziło nam o promowanie wśród młodzieży aktywności sportowej i zasad gry fair play - podkreśla S. Mazurkiewicz - integrację młodych ludzi ze środowisk miejskich i wiejskich.
Uczestnikom kibicowały całe rodziny, o tym wydarzeniu pisały też gazety, bo turniej jest ewenementem w kraju. Nigdzie więcej nie zorganizowano podobnej imprezy. Dzieci identyfikowały się wręcz ze swymi idolami piłkarskimi i mocno przeżywały każdego wpuszczonego gola, ale i taktycznie rozegraną akcję. W czwartek poznamy finalistów, tj. dwie drużyny, które będą walczyć o zwycięstwo. Bój o pudło stoczą zespoły z Lubska (Portugalia), Lipinki Łużyckie( Hiszpania), ekipa z Niemiec, grająca w swych narodowych barwach, oraz Łęknica (Chorwacja). Impreza nie udałaby się bez sponsorów. Mecz finałowy już pierwszego lipca. Przedtem na boisku swój pierwszy pokazowy mecz rozegrają chłopcy z klas I-III, może wśród nich jest następca Kuby Błaszczykowskiego? Kto wie? Imprezę zakończy ceremonia rozdania dyplomów, nagród i pucharu ufundowanego przez wójta Trzebiela.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?