Mały jubileusz Odkrywców

Pieszo, rowerem, autobusem. Przewodnik, kartograf i biuro podróży w jednym. Zaczynali od zakamarków Świebodzina, teraz za cel stawiają sobie odległe zakątki Polski. Niepostrzeżenie minęło 5 lat sekcji turystycznej „Odkrywcy” działającej w ramach Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy ŚDK.

Małe wielkiego początki
- Myślałem, że to będzie grupa ludzi, mniej więcej liczebności miejsc w autobusie – mówi Andrzej Zygmaniak, lider sekcji. Jak się z czasem okazało, dwa autobusy to za mało. Po początkowej liczbie kilkunastu osób nie ma już śladów, a Odkrywców ciągle przybywa. W ostatni weekend listopada obchodzi swój mały jubileusz – 5-lecie istnienia sekcji.

- Kiedy zostałem wybrany szefem sekcji, zastanawiałem się, jaką formę nadać naszym spotkaniom. Pierwsza wycieczka była do muzeum, a pierwszym większym celem było zwiedzenie parków krajobrazowych na Ziemi Lubuskiej. Zwiedzanie miało dotyczyć Świebodzina i okolic, nie spodziewałem się, że to będzie się tak rozrastać – wspomina A. Zygmaniak.

Nie tylko zakątki lokalne
Turystyczna pasja została połączona z muzykowaniem, a następnie utworzono odrębną sekcję piosenki turystycznej. Należy podkreślić, że Seniorzy są poniekąd swoistym biurem turystycznym: z pełną organizacją i układaniem listy atrakcji wyjazdowych.
Po zwiedzeniu zakamarków Świebodzina i okolic przyszedł czas wyjazdów w odległe regiony Polski. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc pewnie przyjdzie czas i na zagraniczne wojaże. – Na pewno dalej będziemy kontynuowali to, co robimy. Myślę, że najpierw warto poznać nasz kraj, bo nawet nie zdajemy sobie sprawy, ile jest tu pięknych rzeczy. Sama Ziemia Świebodzińska kryje tak dużo tajemnic, że na pewno będziemy poszerzać swoją wiedzę – zaznaczył lider sekcji.

Seniorzy – uczestnicy sekcji turystycznej całą swoją działalność kwitują krótko. – Więcej, więcej i jeszcze raz więcej tajemnic i nowych pięknych miejsc!