Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mapa pilnie poszukiwana

Ewelina Jakubiszyn 768358111
Głogowianie bez trudu mogą dostać nowy przewodnik po mieście. W nim także zamieszczone są mapy.
Głogowianie bez trudu mogą dostać nowy przewodnik po mieście. W nim także zamieszczone są mapy. Dorota Nyk
- Zdobycie mapy Głogowa graniczy z cudem. To skandal, inne miasta mają mapy, a nasze nie! - skarżą się Czytelnicy. Sprawdziliśmy, że map rzeczywiście nie ma w kioskach, nie ma też w księgarniach. Dlaczego?

- Potrzebna mi nowa mapa Głogowa, bo stara jest zniszczona i już zdezaktualizowana. Byłem w kilku punktach, w kioskach, i nigdzie nie mogłem kupić - denerwuje się Czytelnik. - Jeśli coś jest o mieście, to tylko przewodniki i broszury, niektóre nawet kosztują około 40 zł. Ja chciałbym kupić normalną, zwykłą mapę i nie mogę.

Postanowiliśmy sprawdzić czy rzeczywiście tak jest. Poszukiwania zaczęliśmy od głogowskich księgarni. W jednej, malutkiej, znaleźliśmy, ale tylko zbiorową - Głogowa, Polkowic i Lubina. - Niestety nie udało nam się zdobyć samego Głogowa - poinformowała nas sprzedawczyni. - Staramy się jednak, żeby coś było, więc mamy te zbiorowe.

W innej księgarni na dzień dzisiejszy planów miasta nie ma, ale jak zapieniają jej pracownicy, to sytuacja wyjątkowa. - Do tej pory nie mieliśmy z tym żadnych problemów - mówi Lidia Starowicz z księgarni Feniks. - Teraz pod koniec roku po prostu w wydawnictwie skończył się nakład. Myślę, że po nowym roku z powrotem zaczną je drukować i już nie będzie problemu.

Zapytaliśmy o nie także w punktach sprzedaży prasy. W kilku, w których byliśmy, usłyszeliśmy, że map miasta niestety nie ma. W jednym dodatkowo sprzedawczyni powiedziała, że już kilka razy o taką mapę pytała, ale odpowiedzi nie dostała. - Pytaliśmy i w urzędzie miasta, i w Towarzystwie Ziemi Głogowskiej - mówi Agata, która pracuje w punkcie sprzedaży prasy na starówce. - I nic. Zero odzewu. A przecież Głogów ma tyle zabytków i naprawdę warto posiadać taką mapę. Inne miasta, jak Polkowice czy Lubin, mają swoje plany, a my nie.
Przedstawiciele urzędu miasta twierdzą, że nie miasto odpowiada za wydawanie map Głogowa. - My nie jesteśmy instytucją, gdzie można kupić mapę - informuje Józef Wilczak z działu promocji urzędu miejskiego. - Takie rzeczy powinno się kupować w innych instytucjach. Jest na przykład firma w Zielonej Górze. Tam bez problemu można zamówić mapy. Co więcej, nie mogę zgodzić się z osobami, które twierdzą, że dostać ich nie można. Ja osobiście usłyszałem o tym problemie i po drodze do pracy odwiedziłem kilka punktów i znalazłem tam mapy.

Urząd miasta, jak tłumaczą jego przedstawiciele, plany zamawia tylko na potrzeby promocyjne. - W mieście dostępne są jeszcze różnego rodzaju przewodniki - wyjaśnia Józef Wilczak. - Tam poza mapą można znaleźć też bardzo wiele ciekawostek dotyczących miasta.

Również prezes Towarzystwa Ziemi Głogowskiej podkreśla, że takie przewodniki wydawane są cyklicznie. - W naszych materiałach także można znaleźć mapy - mówi Rafael Rokaszewicz. - Nie jest to co prawda typowa mapa, ale robione jest to pod kątem turystycznym. Dodatkowo informacje tam zawarte są na bieżąco aktualizowane.

Słodkie okazje z wysokimi rabatami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska