Marzy mi się kadra narodowa

Aleksandra Leśniewska jest 17-letnią, roześmianą i pełną energii sportsmenką. W nowosolskim Klubie Karate Kyokushin pojawiła się sześć lat temu. Pasję do wschodnich sportów walki odziedziczyła po rodzicach, którzy również ćwiczyli karate. - Chciałam zobaczyć, jaki jest ten sport. Spodobało mi się i zostałam przy tej dyscyplinie do dziś - mówi Aleksandra.

Nowosolanka zdaje sobie doskonale sprawę, że aby odnieść sukces musi poświęcić treningom mnóstwo czasu, którego, jak sama przyznaje, ciągle jej brakuje. Ten mały minus nie przesłania jej jednak znacznie większej ilości zalet karate. - Ten sport uczy pokory i szacunku dla przeciwnika. Oczywiście stwarza też niesamowite możliwości rozwoju fizycznego własnego ciała - wylicza.

Idolem Aleksandry jest Masutatsu Oyama, ale mata i kimono, to nie jedyne jej zainteresowania. Niemal dwa razy dłużej, bo już od 11 lat uprawia jeździectwo, a poza sportem interesuje ją świat zwierząt.
- W tym roku wygrałam trzy walki na mistrzostwach Polski, dzięki czemu zostałam sklasyfikowana w pierwszej piątce zawodniczek imprezy. Zdobyłam dwa pierwsze miejsca - w kumite i kata, na międzynarodowych mistrzostwach z udziałem Ukraińców, Czechów, Litwinów i Polaków, po których otrzymałam możliwość wystartowania na najbliższych Mistrzostwach Europy w Bułgarii - cieszy się Aleksandra.

Jeśli chodzi o plany kariery zawodowej, nowosolance najbardziej zależy na zdaniu matury i dostaniu się do pracy w policji. - Natomiast celem sportowym, jaki sobie postawiłam, jest powołanie do kadry narodowej w karate - mówi.

Przypominamy: plebiscyt został podzielony na dwie części. W pierwszej, do dnia 30 listopada, dokładnie do godz. 12:00, głosujemy na wytypowanych kandydatów z naszego powiatu. Najlepsi z każdej piątki wytypowanych wezmą udział w etapie finałowym. 12 zwycięzców z pierwszej części powalczy o tytuł jednego z trzech najpopularniejszych sportowców województwa.

Oferty pracy z Twojego regionu