Nie słychać śpiewu ptaków, drzewa bez liści, ołowiane niebo, to wszystko wpływa, że chęć życia w nas jakby mniejsza i trudno wykrzesać z siebie większą radość. Tak twierdzą specjaliści i pewnie coś w tym jest. Jednak mnie największa chandra dopada zimą, wtedy gdy na chodnikach i ulicach zaczyna się robić błoto pośniegowe, a na dworze jest ponuro i zimno. A do tego media podają, że nadchodzą wielkie mrozy. Brrr aż strach pomyśleć. Jak to przeżyć?
Przeczytaj o sposobach na chandrę na portalu społecznościowym Moje Miasto Gorzów (www.mmgorzow.pl)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?